Drifty Suprami i frytki na widowiskowym wideo

Tor przeszkód, frytki i dwie Toyoty GR Supry przygotowane do driftu – właśnie taką konfigurację proponuje nam Toyota w nietypowym klipie promującym współpracę z siecią restauracji McDonald’s.

Głównymi bohaterami nietypowego klipu Drift Twins są dwie stuningowane Supry i ich kierowcy - Nobuteru Taniguchi oraz Daigo Saito. Drifterzy najpierw składają zamówienie przy okienku restauracji, a następnie rozpoczynają pokaz driftu na torze z przeszkodami. A są nimi ogromne frytki, burger monstrualnych rozmiarów, a nawet ruchomy zestaw panierowanych kawałków kurczaka. Auta jadą ze sobą bok w bok, kręcone do odcięcia silniki ryczą wściekle, a spod kół bez przerwy wydobywają się kłęby gęstego, białego dymu. W pewnym momencie jeden z kierowców wystawia rękę za okno i częstuje się frytkami trzymanymi przez ogromną, sztuczną rękę, jednocześnie kręcąc bączki wokół niej. Na koniec drifterzy odbierają gotowe zamówienia.

Reklama

Za kierownicami driftingowych Toyot usiedli prawdziwi mistrzowie driftu. Taniguchi to jeden z najbardziej doświadczonych drifterów w Kraju Kwitnącej Wiśni. Zaczynał od startów Toyotą AE86, a w 2001 roku zdobył mistrzostwo japońskiej serii D1 Grand Prix w pierwszym sezonie jej istnienia. Saito również ma na koncie mistrzostwa D1 Grand Prix, a także tytuł w amerykańskiej lidze Formula D. Jest zatem jedynym drifterem, który zdobył mistrzostwa w dwóch wiodących seriach driftingowych na świecie. Daigo Saito i jego driftingową Toyotę GR Suprę mogliśmy oglądać również w Polsce. We wrześniu 2019 roku Japończyk wziął udział w zawodach Gymkhana GRiD, organizowanych w podwarszawskim Nadarzynie.

Wyjątkowy spot jest elementem nowej kampanii, jaką japoński oddział Toyoty zorganizował razem z siecią restauracji McDonald’s w Kraju Kwitnącej Wiśni. Od początku maja przez około trzy tygodnie słynne zestawy Happy Meal (w Japonii znane jako Happy Set) będą dostępne z miniaturową GR Suprą w czerwonym kolorze Prominence Red. Zabawkę wyprodukowała znana japońska firma Tomica, a po naciśnięciu dachu auto mruga światłami.

Na tę chwilę akcja obejmuje wyłącznie Japonię, jednak duża popularność klipu Drift Twins być może przekona Toyotę i McDonald’s do wejścia z nią również do innych krajów.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy