46 lat temu skradziono mu Jaguara. Teraz go odzyskał!

82-letni mieszkaniec Miami odzyskał sportowe auto marki Jaguar, które skradziono mu przed 46 laty. Samochód, który znikł w 1968 roku sprzed jego mieszkania, policja odnalazła latem podczas rutynowej kontroli transportu starych aut na sprzedaż do Holandii.

O odzyskanym po niemal pół wieku samochodzie pisze w czwartek portal BBC News.

W 1968 roku Ivan Schneider był młodym prawnikiem mieszkającym w Nowym Jorku. Sportowy kabriolet Jaguar E-Type, który wówczas sobie kupił, był w nieskazitelnym stanie. Przez całe życie Schneider był pasjonatem aut i - jak opowiedział "Miami Herald" - posiadaczem kilku bardzo wyjątkowych egzemplarzy. Sportowy Jaguar był jedynym, który mu skradziono i zawsze myślał o nim, kiedy kupował nowy.

Przed dziesięciolecia po kradzieży nie otrzymał żadnych informacji na temat auta, aż w czerwcu tego roku skontaktowała się z nim policja drogowa z Kalifornii. Okazało się, że podczas kontroli danych samochodów przeznaczonych na sprzedaż za granicę, funkcjonariusz natrafił w bazie danych na informację, że Jaguar z 1967 roku został skradziony.

Reklama

Choć ładunek był już w drodze, policji udało się odzyskać auto. Gdy skontaktowała się ze Schneiderem, myślał on w pierwszej chwili, że to kawał.

Jaguar jest już na tyle zniszczony, że jego wartość szacuje się tylko na około 24 tys. dolarów - kilkakrotnie mniej niż uzyskują egzemplarze w bardzo dobrym stanie (100 tys. dolarów). Schneider zapowiada jednak, że go wyremontuje i będzie używał tylko na niedzielne przejażdżki.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: złodzieje samochodów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy