Tesla Model Y podbija Europę. W Szwajcarii to lider rynku w 2022 roku

Pomimo różnego rodzaju afer, z którymi ostatnio musi borykać się Tesla, nie może ona narzekać na wyniki sprzedaży. Najpopularniejszym samochodem w Szwajcarii (co warto podkreślić – niezależnie od rodzaju napędu) była w minionym roku Tesla Model Y. 

Szwajcarzy zakupili w 2022 roku 4928 sztuk Modelu Y. O jego sukcesie może też świadczyć faktem, że był on jedynym elektrykiem, który znalazł się na podium zestawienia. Miano wicelidera przypadło Volkswagenowi Tiguanowi. W minionym roku sprzedano 3905 egzemplarzy z silnikami benzynowymi i wysokoprężnymi oraz i 340 aut z napędem typu plug-in. Pierwszą trójkę zamyka Skoda Octavia (3921 egzemplarzy benzyniaków i diesli oraz 170 hybryd plug-in).

Tesla może jednak mówić o bardzo dobrym roku w Szwajcarii. Kolejnym elektrykiem w zestawieniu, dodatkowo bardzo blisko podium, również było auto od Elona Muska. Tesla Model 3 zajęła 5. miejsce z liczbą 3525 sprzedanych egzemplarzy.

Szwajcarzy decydowali się często jeszcze na dwa auta w wariancie elektrycznym. Wśród 20 najpopularniejszych samochodów w tym kraju na 7. miejscu znalazła się Skoda Enyaq, która została sprzedana w liczbie 3246 sztuk. Ostatnim autem elektrycznym, które znalazło się na liście był Fiat 500 (10. lokata). W minionym roku nabywców znalazło 1483 aut z napędem wyłącznie elektrycznym. Dla porównania – na spalinowego Fiata 500 zdecydowało się 1445 klientów.

Tesla nie ma prawa narzekać na wyniki sprzedaży także w całej Europie. W listopadzie 2022 roku Model Y był najchętniej kupowanym autem na Starym Kontynencie. Sprzedał się w liczbie 19 144 egzemplarzy, a to oznacza, że w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2021 zaliczył wzrost o 260 proc. Ponadto, podobnie jak w zestawieniu powyżej, Model Y był jedynym autem elektrycznym, które znalazło się na podium zestawienia.

Na liście najchętniej kupowanych samochodów w Szwajcarii w minionym roku może wydawać się zaskakujący brak najpopularniejszego auta w Europie w minionym roku – Peugeota 208. Sądząc po liście Szwajcarzy raczej nie przepadają za francuską motoryzacją.

***