Mandaty niższe, ale bez negocjacji

Niższe mandaty, ale bez możliwości negocjacji - to prezent pod choinkę dla kierowców i policjantów. Punkty pozostają bez zmian. Takie rozwiązania wprowadza nowy taryfikator mandatów drogowych, który będzie obowiązywał od 23 grudnia.

Oczywiście jak zawsze jedni będą za inni przeciw. - Na pewno przeciw będą ci, którzy nie będą mogli ponegocjować pewnych kwot mandatu na drodze - mówi Sławomir Grześ z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

- Choć jeśli przekroczą dozwoloną prędkość to czemu nie. W przypadku tego wykroczenia widełki pozostają nie zmienione. Maksymalna kara to 500 złotych. Mniej zapłacimy za nie udzielenie pierwszeństwa pieszemu na przejściu, bo 350 a było nawet do 500 złotych. Za jazdę w nocy bez świateł 200 - było do 400. Wszystko bez żadnych negocjacji. To dobre rozwiązanie - mówi komisarz Grześ.

Reklama

- Skończą się wreszcie sytuacje, w których zatrzymany w Lublinie kierowca będzie tłumaczyć, że za to samo gdzieś w Polsce zapłacił mniej.

Za jazdę bez pasów zapłacimy 100 złotych kary - było do 200. Brak dokumentów - 50 złotych - przedtem do 200. W dalszym ciągu obowiązuje łączenie wykroczeń. Stawka maksymalna tysiąc złotych - bez zmian.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: taryfikator mandatów | mandaty | mandat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy