Ekspert o używanych autach: "nie pamiętam takiego wzrostu cen"!

Ogromny popyt na używane auta, który podsyca ograniczona produkcja nowych pojazdów, a co za tym idzie - wydłużanie okresów eksploatacji aut przez klientów flotowych - powoduje skokowy wzrost cen niektórych modeli. Takiej sytuacji na rynku używanych aut nie było od dawna.

Kryzys na rynku półprzewodników i opóźnienia w produkcji nowych pojazdów wynikające z przerw "covidowych" odciskają się głębokim piętnem na rynku aut używanych. Tempo wzrostu cen zaskakuje nawet ekspertów.

Operator sieci centrów samochodowych AAA AUTO, przeanalizował kształtowanie się cen na rynku używanych pięcioletnich samochodów (rok produkcji 2016). Okazało się, że na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy mediany cen niektórych modeli wzrosły o blisko 1/10.

- Jeśli spojrzymy na TOP 5 modeli oferowanych na rynku w Czechach, trzeci najlepiej sprzedający się Volkswagen Passat odnotował najwyższy wzrost cen w ciągu ostatnich sześciu miesięcy, gdzie mediana ceny pięcioletniego auta wzrosła o 4 688 zł (+8,3 proc.). Nie pamiętamy tak szybkiego wzrostu cen - mówi Petr Vaněček, dyrektor operacyjny centrum samochodowego AAA AUTO.

Reklama

Na tym jednak nie koniec. Ogromny popyt oczywiście zmusza sprzedawców do podnoszenia cen. - Klienci, którzy obecnie myślą o zmianie auta, zapłacą teraz dużo więcej za zakup nowszego samochodu. Ceny prawdopodobnie będą systematycznie rosnąć w nadchodzących miesiącach - dodaje Vaněček. W ujęciu procentowym największy wzrost odnotowano w przypadku Skody Rapid, którego mediana ceny wzrosła w Czechach w ciągu ostatnich sześciu miesięcy o 9 proc. Podobnie Volkswagen Golf, który jest teraz najczęściej sprzedawany za 50 945 zł, na początku roku kosztował 47 588 zł (+6,7 proc.). Z identycznym zjawiskiem mamy też do czynienia w Polsce.

Najpopularniejszy i najchętniej kupowany kompakt - Opel Astra - od stycznia podrożał o 6,5 proc. i jest obecnie najczęściej oferowany za 41 550 zł. Wzrost cen w Polsce, w ujęciu ostatnich sześciu miesięcy, waha się od 4 do 7 proc. w zależności od modelu. Nieco lepiej jest na Słowacji, gdzie ceny samochodów wzrosły o około 5 proc. Jedynym wyjątkiem jest tutaj Volkswagen Golf, którego cena wzrosła o 10,7 proc, do 11 945 euro. Zdaniem ekspertów ustabilizowania cen spodziewać się można nie szybciej, jak w okolicach końca roku.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy