Jak rodzice dbają o bezpieczeństwo dzieci?

88% dzieci przewożonych jest w Polsce w fotelikach i innych urządzeniach zabezpieczających - wynika z danych Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Dzieci w urządzeniach zabezpieczających częściej przewozimy na drogach krajowych i w dużych miastach (ponad 90% przypadków). Wraz z klasą drogi poziom stosowania zabezpieczeń spada i na drogach powiatowych wynosi już tylko 75%. Można więc zasugerować twierdzenie, że rodzice z dużych ośrodków miejskich wykazują się większą świadomością i bardziej dbają o swoje pociechy, niż mieszkańcy małych miejscowości czy wsi.

Badania stosowania urządzeń zabezpieczających dzieci w Polsce przeprowadzili na zlecenie Sekretariatu Krajowej Rady BRD eksperci z Politechniki Gdańskiej, Politechniki Krakowskiej oraz Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej. Prowadzono je przy okazji zeszłorocznych pomiarów średnich prędkości pojazdów na polskich drogach.

Reklama

Badania prowadzono tzw. "metodą fotograficzną" (obserwacja z zewnątrz) w trzech województwach (pomorskim, mazowieckim i lubelskim) na odcinkach dróg w miastach oraz na zamiejskich odcinkach dróg krajowych, wojewódzkich i powiatowych. Łącznie w 12 lokalizacjach przeprowadzono badania na próbie ponad 12,5 tys. pojazdów, w których podróżowało blisko 600 dzieci w wieku do 12 lat.

Co pocieszające, w porównaniu do ostatnich tego typu badań, przeprowadzonych w 2008 roku, poziom stosowania urządzeń zabezpieczających dzieci poprawił się o ok. 4%. Dobrą wiadomością jest również fakt, że aż 72 proc. dzieci przewożonych jest z tyłu pojazdu. Na montaż fotelika na przednim siedzeniu decyduje się jedynie 28 proc. rodziców.

Co nie powinno raczej nikogo dziwić, największy odsetek dzieci - 92 proc. - przewożonych w fotelikach i innych urządzeniach zabezpieczających dotyczy najmłodszych pociech w wieku do 3 lat. Wśród dzieci w wieku od 3 do 7 lat w fotelikach podróżuje około 85 proc. Podobnie (87 proc.) wygląda sytuacja wśród dzieci w wieku między 7 a 12 lat.

Przypominamy, że za przewożenie dzieci w pojeździe bez specjalnego fotelika grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 punktów karnych.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy