Jabol i Jabłko (chwilowo) w rękach policji

W mazowiecki światek złodziei samochodowych uderzył wczoraj potężny cios. Zatrzymano trzech członków tzw. grupy radzymińskiej wywodzącej się z wołomińskiej mafii.

Podzieleni na dwie grupy policjanci w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego, na jednej z blokad zatrzymali 29-letniego Damiana W., który kierował skradzioną w Niemczech toyotą avensis o wartości około 100 tys. zł. W tym samym czasie, druga grupa funkcjonariuszy zatrzymała tzw. "pilota". Oplem astrą poruszali się dobrze znani policji 30-letni Marcin J. pseudonim Jabłko i 33-letni Krzysztof J. pseudonim Jabol.

W zabezpieczonej toyocie znaleziono m.in. moduły służące do uruchamiania aut, tzw. "łamaki" do zamków oraz inne przedmioty ułatwiające kradzież pojazdów.

Reklama

Zatrzymanym mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec nich... dozór policyjny. Czyżby nie było zagrożenia utrudniania śledztwa?

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy