Gołoledź i dramat na drogach

Bardzo trudne warunki panowały w sobotę na drogach całej Polski. W wielu rejonach padał marznący deszcz powodujący gołoledź.

Bardzo trudne warunki panowały w sobotę na drogach całej Polski. W wielu rejonach padał marznący deszcz powodujący gołoledź.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na trasie krajowej nr 25. z Wrocławia do Ostrowa Wielkopolskiego w miejscowości Bronisławska. Osobowe audi czołowo zderzyło się z TIR-em. Na miejscu zginął kierowca audi. Licznik w jego samochodzie zatrzymał się na wartości 140 km/h....

Od rana na wielkopolskich drogach panowały fatalne warunki, pada deszcz i jest bardzo ślisko.

Droga wojewódzka nr 384 Dzierżoniów - Łagiewniki, była przez kilka godzin zablokowana z powodu wypadku, do którego doszło niedaleko miejscowości Sieniawka (Dolnośląskie).

Reklama

W wyniku zderzenia się samochodu osobowego z busem, zginęły trzy osoby, a pięć zostało rannych.

Karambol z udziałem 6 samochodów w Tychach, 3 auta w rowie w miejscowości Sarnów, poszkodowani ludzie w szpitalach, dziesiątki kolizji - to bilans sobotniego poranka na drogach województwa śląskiego.

Powodem kłopotów kierowców był marznący deszcz i bardzo śliska nawierzchnia dróg.

Jak poinformował młodszy aspirant Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji, najpoważniejsze zdarzenie miało miejsce w Tychach. Doszło tam do karambolu, w którym uczestniczyło sześć samochodów osobowych. Dwie osoby trafiły do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Na drodze krajowej nr 1 w miejscowości Sarnów trzy samochody wpadły do rowu, poszkodowani również trafili do szpitala. W Częstochowie tylko na jednej ulicy - Rocha - w ciągu 40 minut doszło do kilku kolizji, w których uszkodzonych zostało w sumie 7 aut.

Litewska laweta przewożąca nowe samochody wpadła w poślizg, a później do rowu przy zjeździe na Hutę Katowice. Droga krajowa nr 1 w kierunku na Warszawę była częściowo zablokowana. Najpierw podniesiono lawetę, a później wydobywano z rowu przewożone przez nią samochody.

Jak poinformował młodszy aspirant Marek Wręczycki z zespołu prasowego śląskiej policji, od północy do godziny 15 zdarzyło się 15 wypadków i aż 110 kolizji. Rannych zostało 21 osób. Zatrzymano 14 pijanych kierowców, dwaj z nich byli sprawcami kolizji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: samochody | deszcz | dramat | gołoledź
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy