Używany Chrysler Grand Voyager (2008-)
Vany to jedna z amerykańskich specjalności. Model Voyager jest tak dobry, że cieszy się wzięciem także w Europie, gdzie wymagania są znacznie wyższe niż w USA.
Piąta generacja amerykańskiego klasyka zadebiutowała w 2008 roku i w porównaniu z poprzednimi jest wyjątkowo mało popularna na rynku wtórnym. Z drugiej jednak strony, w przeciwieństwie do poprzednich generacji, zdecydowana większość oferowanych aut jest w dobrym lub bardzo dobrym stanie. Bez problemu można także trafić na Voyagera krajowego.
Na zakup egzemplarza używanego trzeba przygotować minimum 50 tys. zł. Na szczęście zdecydowana większość Voyagerów, także tych najtańszych, jest niemal kompletnie wyposażona. Podstawowe wersje (LX) praktycznie nie występują.
Jego wysokość i kanciastość
Nadwozie Grand Voyagera jest duże i pudełkowate. Auto ma jednak swój niewątpliwy urok i okazuje się wyjątkowo przestronne.
Samochód mieści 7 osób i 640 l bagażu. Tym, co wyróżnia tę generację Voyagera na tle rywali jest innowacyjny system aranżacji wnętrza Stow ’n Go. Dzięki niemu drugi i trzeci rząd foteli można całkowicie schować w podłodze. Po wykonaniu tej czynności auto zamienia się w małą ciężarówkę - przestrzeń ładunkowa wzrasta do 3,3 m3. Jeśli Voyagerem jedzie komplet pasażerów, do wnęk na fotele można schować podręczny bagaż. Zmieści się tam ok. 120 l.
Voyagery oprócz seryjnego systemu Stow ’n Go mogą mieć także opcjonalny system Swivel ’n Go. Umożliwia on wygodne odwracanie foteli drugiego rzędu w stronę trzeciego rzędu.
Powstaje w ten sposób mała "salka konferencyjna".
Między fotelami rozkłada się specjalny stolik.
Polecamy topową wersję wyposażenia Limited. Na rynku wtórnym nie trzeba za nią jakoś specjalnie dopłacać, a jeśli już, to z pewnością nie tyle, ile kiedyś w salonie (pięć lat temu różnica wynosiła ponad 20 tys. zł). Limited oprócz luksusowego wykończenia ma na pokładzie dwa niezależne ekrany DVD, automatyczną klimatyzację z osobną regulacją dla tylnej części kabiny, liczne schowki oraz znakomity sprzęt audio. Kropką nad "i" są fabryczne bezprzewodowe słuchawki (warto przypomnieć o nich osobie sprzedającej samochód).
Silniki
Paletę silników Grand Voyagera tworzą cztery jednostki: 3.3 V6, 3.8 V6, 4.0 V6, 2.8 CRD. W oficjalnej polskiej ofercie były dostępne tylko dwie najlepsze: benzynowa 3.8 V6 oraz wysokoprężna 2.8 CRD. Obie można z czystym sumieniem polecić, choć trudno wskazać faworyta, ponieważ każda ma swoje zalety i wady.
Silnik 2.8 CRD to włoska konstrukcja firmy VM. Ze starą, awaryjną jednostką 2.5 wiąże ją tylko nazwa producenta. To silnik nowej generacji, z paskiem rozrządu, który sprawdził się w Voyagerze IV. Jest trwały i dobrze zaopatrzony w części zamienne, ale pracuje głośno i w połączeniu z automatyczną skrzynią biegów (tylko taka była oferowana) przeciętnie radzi sobie z ponad dwutonową masą auta. W trasie zużywa 7-8 l/100 km, w mieście: 12 l/100 km.
Potencjalni nabywcy diesla powinni wiedzieć, że rozrząd tego silnika należy wymieniać co 90 tys. km. Koszt usługi wraz ze wszystkimi czynnościami przewidzianymi przy tym przebiegu, takimi jak m.in. wymiana filtra i oleju w automatycznej skrzyni, to w ASO ok. 5500 zł, a w wyspecjalizowanych warsztatach niezależnych ok. 3800 zł.
Benzynowa alternatywa ma sześć cylindrów w układzie V, niewymienny łańcuch rozrządu oraz 3,8 l pojemności. Praktycznie się nie psuje, pracuje aksamitnie, ale podczas jazdy w trasie zużywa ok. 10 l/100 km, a w mieście niespełna 15 l/100 km.
A może na LPG?
Benzynowy silnik 3.8 doskonale współpracuje z instalacjami LPG, ale montażyści mają problemy z zamocowaniem zbiornika na gaz. Auto jest wyposażone w podwieszane koło dojazdowe - na jego miejscu mieści się bardzo mały zbiornik. Lepszym rozwiązaniem jest montaż zbiornika we wgłębieniu bagażnika, co niestety uniemożliwi chowanie tylnej kanapy. Większość użytkowników montuje zatem dwa 40-litrowe zbiorniki we wnękach na fotele drugiego rzędu (też nie będzie można ich chować).
Podsumowanie
Chrysler Voyager ma amerykański paszport, ale tak naprawdę jest obywatelem świata i czuje się świetnie na wszystkich, także na polskich drogach. Jeśli ktoś szuka pełnowymiarowego vana, powinien brać go poważnie pod uwagę. Sprawą otwartą pozostaje tylko wybór silnika. Oba są dobre, a zatem decyzja pozostaje kwestią gustu.
Chrysler Grand Voyager: historia modelu
Opisywana generacja Voyagera zadebiutowała w 2008 roku. W Europie poprawna nazwa auta to Grand Voyager, a w USA - Town & Country. Od 2011 roku w Europie auto jest sprzedawane pod nazwą Lancia Voyager.
Chrysler Grand Voyager: typowe usterki i problemy
- Awarie automatyki drzwi: problem dotyczy głównie egzemplarzy parkujących pod chmurką.
- Awarie przekładni kierowniczej.
- Nieszczelności układu klimatyzacji. Problem dotyczy krótkiej serii aut z 2008 roku. W wyniku usterki tworząca się wilgoć dostaje się do wnętrza i może uszkodzić moduł odpowiedzialny za sterowanie poduszkami powietrznymi.
Jacek Ambrozik