Zwyżki i zniżki w ubezpieczeniach

Ubezpieczyciele śledzą naszą karierę za kółkiem i sprawdzają, jak ostrożnymi jesteśmy kierowcami. Od tego m.in. zależy wysokość składki ubezpieczenia.

Liczba wypadków w danym roku i we wszystkich poprzednich latach w dużym stopniu wpływa na cenę naszej polisy, dlatego warto dokładnie zrozumieć, na czym polega w ubezpieczeniach komunikacyjnych klasyfikacja bonus malus, czyli system zniżek i zwyżek. To, że ubezpieczyciele stosują system kar i nagród wobec swoich klientów wynika z faktu, że chcą jak najlepiej zabezpieczyć się przed tymi, którzy narażają ich na największe wydatki związane z wypłatą odszkodowań. Kierowcy zwykle mają jednak trudność z ustaleniem, ile tak naprawdę powinni zapłacić za swoją polisę - każde towarzystwo stosuje bowiem swój własny sposób naliczania zniżek i zwyżek.

Drogie procenty
Stawka bonus malus określa procent składki podstawowej, który płaci się za ubezpieczenie. W momencie podpisania pierwszej umowy ubezpieczenia każdy kierowca płaci 100% składki. Za każdy rok bezszkodowej jazdy otrzymuje się najczęściej 10% zniżki, co znaczy, że po roku płaci się 90% składki podstawowej, po dwóch latach - 80%, po trzech - 70% i tak do chwili, gdy osiągniemy maksymalną zniżkę za bezszkodowość wynoszącą 60% (opłacamy 40% składki podstawowej).

Reklama

Zgłoszenie jednej szkody w ciągu roku powoduje przyznanie zwyżki - zwykle 20 %. Jeśli więc mamy 30% zniżki,  czyli płacimy 70% składki, to po zgłoszeniu szkody zniżka redukuje nam się do 10% i płacimy 90% stawki. Każda kolejna szkoda w ciągu roku powoduje, że algorytmy według których ubezpieczyciele policzą naszą następną składkę bardzo się komplikują, a my musimy być przygotowani, że przyszłoroczna polisa będzie nas kosztować bardzo drogo, nawet 260% składki podstawowej.

Nie zawsze warto zgłaszać
Ponieważ historia szkodowości to jeden z głównych elementów, który wpływa na cenę polis, warto zastanowić się czy zgłaszać każdą szkodę ubezpieczycielowi z polisy AC. Oszczędność z naprawy, za którą zapłaci ubezpieczyciel, może okazać się mniejsza niż wzrost składki z powodu utraconej zniżki lub przyznanej zwyżki.

To, co możemy zrobić, to poprosić ubezpieczyciela o wycenę odszkodowania. Na tej podstawie oszacujemy, czy lepiej naprawić szkodę z ubezpieczenia AC, czy też naprawić ją samemu i zaoszczędzić bonus malus. Jeżeli np. miało się zniżkę w wysokości 60% i płaciło składkę 2000 zł, to z reguły można spodziewać się, że za rok (przy niezmienionych innych warunkach takich jak np. miejsce zamieszkania) cena polisy wzrośnie o 660 zł, a nawet 1000 zł. Wstępna kalkulacja uszkodzeń da odpowiedź, czy naprawa  jest droższa niż ta kwota - jeśli tak, to może warto skorzystać z likwidacji szkody przez ubezpieczyciela. Należy też mieć świadomość, że wycena odszkodowania nie oznacza od razu jego wypłaty i w konsekwencji utraty zniżek.

Sposoby na zniżki
Opłaca się także pamiętać o kilku sposobach na tańsze ubezpieczenie auta. Jeśli jako kierowca jesteś poszkodowany w wypadku i chcesz, aby likwidacja szkody nastąpiła w jak najkrótszym czasie, możesz nie korzystać z OC sprawcy, lecz naprawić auto ze swojej polisy AC. Wypłata odszkodowania w ramach ubezpieczenia OC sprawcy jest bowiem procedurą dużo bardziej złożoną, niż pokrycie kosztów naprawy z twojego AC. W takiej sytuacji w większości towarzystw nie stracisz zniżek, bo firma ubezpieczeniowa wypłacone odszkodowanie "odbierze" sobie z OC sprawcy kolizji. Musi jednak zdążyć je odebrać przed rocznicą twojej polisy, ponieważ w przeciwnym przypadku ta szkoda wpłynie na twoje zniżki w AC.

Może się też okazać, że jeśli jeździsz bezpiecznie i masz spore zniżki, nieocenione będzie dla ciebie ubezpieczenie od ich utraty. Takie rozwiązanie nie jest co prawda powszechnie oferowane przez wszystkie towarzystwa, ale kierowcom, którzy mają maksymalną ilość zniżek, część ubezpieczycieli daje taką możliwość. Dzięki niej, w przypadku szkody popełnionej przez właściciela samochodu lub np. jego syna bądź córkę, którzy dopiero od niedawna posiadają prawo jazdy, zachowuje się dotychczasową maksymalną 60% zniżkę.

Warto także sprawdzać i porównywać oferty poszczególnych firm ubezpieczeniowych, które coraz częściej oferują różnego rodzaju promocje w zakresie zniżek. Polega to np. na przypisaniu wypracowanych zniżek do pojazdu, a nie do klienta, w wyniku czego szkoda powstała na jednym z posiadanych pojazdów nie spowoduje utraty zniżek dotyczących pozostałych samochodów ubezpieczonych przez ciebie w tym towarzystwie. Ponadto niektóre towarzystwa oferują przenoszenie zniżek za bezszkodową jazdę między małżonkami lub dodatkowe zniżki dla poleconych przez nas osób.

Jak udokumentować zniżki
Jeśli kontynuujemy ubezpieczenie lub kupujemy po raz pierwszy polisę, musimy dostarczyć do ubezpieczyciela jedynie dokumenty pojazdu. Jeśli byliśmy już ubezpieczeni, mamy zniżki i przenosimy się do innej firmy, ta zwykle będzie od nas wymagała potwierdzenia przebiegu naszego ubezpieczenia. Będziemy musieli w tym celu udać się do towarzystwa, w którym byliśmy ubezpieczeni poprzednio i poprosić o taki dokument. W niektórych firmach wystarczy nasza deklaracja o wypracowanych zniżkach (latach bezszkodowej jazdy). Uwaga! Nie warto oszukiwać. Jeśli dojdzie do szkody, firma zapewne prześledzi naszą historię ubezpieczenia. Kiedy okaże się, że oszukaliśmy co do zniżek, w najlepszym przypadku będziemy musieli dopłacić do polisy. Może się też zdarzyć, szczególnie w przypadku polisy AC, że ta zostanie unieważniona, ponieważ zatailiśmy prawdę przy zawieraniu ubezpieczenia.

Historia Kowalskiego
Oto przykład ile można stracić przez szkodę. Załóżmy, że Kowalski po raz pierwszy ubezpieczył się w 2007 r. Po dwóch latach miał już 20% zniżki. Niestety w 2009 r. spowodował kolizję. Stracił całe zniżki. Przy zakupie następnej polisy (w roku 2010), za ubezpieczenie zapłacił 100% składki podstawowej. Gdyby od 2007 r. nie miał szkody byłby już uprawniony do 30% zniżek.

Mity o zwyżkach

  • Szkoda z OC ma wpływ na szkodowość w AC - nieprawda. Zniżki naliczane są osobno dla OC i AC, więc szkoda spowodowana w ramach jednego z tych ubezpieczeń nie wpływa na drugie.
  • Po jednej szkodzie traci się wszystkie zniżki - nieprawda. Firmaubezpieczeniowa odejmuje od posiadanej zniżki określony procent zniżek ujęty w umowie ubezpieczenia.
  • Zgłoszenie szkody z assistance ma wpływ na szkodowość - nieprawda. Pomoc można wzywać, ile razy trzeba, nie ma to wpływu na "szkodowość".

Za co zniżki, a za co zwyżki?

  • Jednorazowa płatność
    Wiele firm ubezpieczeniowych pozwala rozłożyć płatności za OC na pół roku, kwartał czy miesiąc. Raty te są oprocentowane, dlatego jeśli zdecydujesz się na płatność jednorazową, otrzymasz 10% zniżki.
  • Kupno nowego auta
    Jeżeli kupujesz nowy samochód, możesz się spodziewać około 10% zniżki.
  • Zniżka dla kobiet
    Według ubezpieczycieli kobiety prowadzą bezpieczniej. Z tego powodu niektóre towarzystwa dają paniom 10% zniżki.
  • Odpowiedni wiek
    Osoby w wieku od 35 do 55 lat należą do grupy o obniżonym ryzyku wypadkowym. Dzięki temu otrzymują ok. 5% zniżki.
  • Auto z mniejszej miejscowości
    Samochody zarejestrowane w małych miejscowościach rzadziej uczestniczą w kolizjach. Dlatego ubezpieczenie jest tańsze.
  • Posiadanie dzieci
    Kierowca, który ma dzieci, zwykle jeździ ostrożniej. Ubezpieczyciele stosują dla rodziców zniżki wynoszące ok. 5%.
  • Samochód w mieście
    W gęstym ruchu miejskim często dochodzi do kolizji. Jeśli mieszkasz w dużym mieście, zapłacisz więcej za polisę.
  • Zwyżki dla starych samochodów
    Samochody powyżej 8-10 lat są objęte grupą większego ryzyka wypadkowego. Możemy otrzymać zwyżkę na ubezpieczenie nawet do 100%.
  • Pojemność silnika
    Im większa pojemność silnika tym więcej zapłacimy za ubezpieczenie.
  • Przewóz 8-9 osób
    Dla posiadaczy busów przygotowano zwyżki sięgające nawet do 200%.
  • Młody wiek i brak doświadczenia
    Jeżeli właściciel pojazdu nie przekroczył 25 lat, cena kupowanego przez niego OC może być wyższa nawet o 100%. Kierowcy z małym stażem (prawo jazdy krócej niż 2-4 lata) są przez firmy ubezpieczeniowe zaliczane do grupy podwyższonego ryzyka. W efekcie muszą się spodziewać zwyżki sięgającej 80%.

Sebastian Sulowski, Rankomat.pl

Motor
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama