Uwaga. Przybędzie aż 100 fotoradarów!

Mamy złe wiadomości dla kierowców, którzy lubią od czasu do czasu mocniej docisnąć pedał gazu. Już w przyszłym roku na drogach pojawi się 29 urządzeń do odcinkowego pomiaru prędkości.

Jakby tego było mało, przyszły rok przyniesie nam również 20 dodatkowych urządzeń rejestrujących przejazd na czerwonym świetle i aż setkę nowych fotoradarów!

O planowanej rozbudowie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym poinformowała Inspekcja Transportu Drogowego. Inspektorzy chcą stawiać kolejne fotoradary, wskazując na ich doskonałe działanie prewencyjne. W bieżącym roku w 300 lokalizacjach, w których działają urządzenia zanotowano 9 ofiar śmiertelnych. Dla porównania, w 2013 roku było ich 27. Warto dodać, że w tych samych lokalizacjach w latach 2008-2012 śmierć poniosło aż 220 osób, co daje średnio 44 osoby rocznie.

Reklama

Jeszcze przed końcem roku 55 starych masztów zastąpionych zostanie zupełnie nowymi, wyposażonymi w radary. Zgodnie z obowiązującym prawem każdy z nich zostanie odpowiednio oznakowany. Kolejne urządzenia pojawią się też w 45 nowych lokalizacjach. Jednocześnie trwa likwidacja starych masztów, w których nie ma już fotoradarów. Od początku roku zdemontowano już kilkaset pustych słupów fotoradarowych.

Pierwsze, zakończone sukcesem, testy systemu odcinkowego pomiaru prędkości przeprowadzono już we wrześniu. Aktualnie na liście zaplanowanych do objęcia kontrolą dróg nie ma autostrad. Są za to m.in. dwa odcinki ekspresowej "siódemki": w Małopolsce między Pcimiem a Stróżą (droga na Zakopane) oraz między Suchedniowem i Gózdem w województwie świętokrzyskim. Poza tym najwięcej - aż 5 odcinków - ma być na Mazowszu - 4 na krajowej "pięćdziesiątce", czyli tranzytowej obwodnicy Warszawy (m.in. przed Kołbielą i przed Sochaczewem).

Wszędzie tam, gdzie staną nowe urządzenia, na danym odcinku śledzone będą wszystkie samochody. W zależności od lokalizacji, pomiary dokonywane będą na odcinkach mierzących od 2 do 7 km długości.

Komputerowy system będzie odczytywał nr rejestracyjny i godzinę wjazdu na odcinek każdego poruszającego się pojazdu. Na końcu odcinka również odczytywane będą nr rejestracyjne oraz godzina. Na podstawie czasu przejazdu i długości odcinka pomiarowego wyliczana będzie średnia prędkość. Jeśli będzie większa, niż obowiązująca na danej drodze, automatycznie uruchomiona zostanie procedura nałożenia na kierowcę mandatu.

Dla kierowców ważne jest to, że fragmenty dróg objęte odcinkowym pomiarem prędkości będą odpowiednio oznakowane.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fotoradary | odcinkowy pomiar prędkości
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy