Straż miejska nie może wlepiać mandatu na podstawie monitoringu

Straże gminne nie mogą karać za wykroczenia na podstawie zapisów z monitoringu miejskiego.

To stanowisko Prokuratury Generalnej. Jak ustalił reporter RMF FM Roman Osica, Andrzej Seremet odmówił komendantowi Straży Miejskiej w Chojnicach kilkunastu kasacji do Sądu Najwyższego po przegranych sprawach w sądach. Podobnie, jak w przypadku stacjonarnych fotoradarów ustawianych przez gminy, ustawa Prawo o ruchu drogowym nie daje podstaw strażom gminnym do posługiwania się zdjęciami czy filmami wykonanymi przez monitoring, wnosząc o ukaranie obywateli.

Zapis obrazu z miejskiego monitoringu może stanowić dowód w sprawach o wykroczenia. Natomiast Prokuratura Generalna uważa, że na tej podstawie strażnicy miejscy lub gminni nie mogą być oskarżycielami w tych sprawach. Jeżeli strażnicy miejscy wykorzystują monitoring miejski lub gminny i chcą na tej podstawie kogoś ukarać mandatem, to - według Prokuratury Generalnej - nie mogą tego robić. Nie mogą nawet prowadzić postępowań sprawdzających - mówi Maciej Kujawski z Prokuratury Generalnej. Sprawa dotyczy nie tylko wykroczeń drogowych, ale także wszystkich innych. Aby skutecznie ścigać chuliganów czy piratów drogowych strażnicy miejscy - zdaniem Prokuratury Generalnej - powinni przekazywać te dowody policji, bo ona ma takie uprawnienia.

Reklama

Dla obywateli płynie więc ważny sygnał, że gdy ktoś dostanie mandat od strażników i jako dowód popełnienia tego wykroczenia będzie załączone zdjęcie lub film z monitoringu miejskiego, to istnieją bardzo duże szanse na umorzenie takiej sprawy. Przykładem są Chojnice, gdzie sądy rejonowe kilkanaście razy stwierdziły, że strażnicy miejscy nie mają prawa karać na podstawie zapisów z monitoringu. Po przegranych w dwóch instancjach komendant zwrócił się do Andrzeja Seremeta z wnioskiem o kasacje tych wyroków. Prokurator generalny odmówił podzielając stanowisko sądów.

To stanowisko jest także ważnym sygnałem dla tworzących prawo. Prokuratura Generalna uważa, że prawo powinno zostać w tej kwestii zmienione - mówi Kujawski. Prawo musi być na tyle precyzyjne, by wyraźnie wskazywać na to, że straże miejskie mają prawo korzystać z monitoringu miejskiego przy wnioskach o ukaranie, a tak w tej chwili nie jest - mówi prokurator.

KLIKNIJ: NA ZŁOŚĆ ROSTOWSKIEMU PRZESTRZEGAMY PRZEPISÓW .

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy