Nie tylko kosmetyki
Do mycia samochodu potrzebna jest nie tylko chemia, ale i zapas odpowiednich ściereczek oraz aplikatorów.
Używanie niewłaściwych lub brudnych akcesoriów może zniweczyć ostateczny efekt czyszczenia. Tradycyjne gąbki oraz bawełniane szmatki warto zastąpić ściereczkami z mikrowłókien - ich delikatna struktura jest bardziej przyjazna dla lakieru, łatwiej też wypłukać z nich drobiny brudu.
W sklepach oferowane są mikrofibry o różnej gramaturze. Te grubsze doskonale nadają się do wycierania karoserii, a cieńsze - do czyszczenia tworzyw sztucznych. Warto dopłacić do markowych produktów, które praktycznie nie zostawiają smug i są zauważalnie trwalsze od tych najtańszych.
Tuż po zakupie od mikrofibry trzeba oderwać metkę, a po każdym zastosowaniu - wyprać ją w pralce automatycznej przy użyciu płatków mydlanych (w temperaturze 30-40°C). Do prania nie wolno dodawać środków zmiękczających. To samo dotyczy gąbek do polerowania lakieru. Wyjątkiem są tzw. pady polerskie, które czyści się specjalną szczotką.
Ceny akcesoriów warto sprawdzić w internecie - zależnie od sklepu, często różnią się nawet o 40 proc.
SZCZOTKA DO FELG MEGUIAR'S
RĘKAWICA Z MIKROFIBRY
RĘCZNIK DO OSUSZANIA FLEXIPADS
MIĘKKI APLIKATOR Z MIKROFIBRY
UNIWERSALNA GĄBKA
TRÓJKOLOROWY APLIKATOR
ŚCIERKA DO POLEROWANIA LAKIERU
MIKROFIBRA O DROBNYCH WŁÓKNACH
SZCZOTECZKA COLOURLOCK
APLIKATOR MEGUIAR'S
SZCZOTKA MOTHERS DETAIL
GĄBKA SONAX
Tekst: Marcin Sobolewski, zdjęcia: Andrzej Bieńkowski