Dwie strony wlewu
Z lewej, z prawej, a może z przodu albo z tyłu auta? Umiejscowienie wlewu paliwa w autach różnych marek jest zróżnicowane. Z czego to wynika? Czy są jakieś reguły?
Sprawa wydaje się banalna - chyba każdy kierowca wie, z której strony ma wlew paliwa w swoim aucie. Patrząc jednak na zamieszanie, jakie często panuje pod dystrybutorami i wcale nierzadki widok osób przeciągających węże do tankowania na drugą stronę samochodu, można odnieść wrażenie, że nie jest to aż tak oczywiste. Zwłaszcza gdy jedzie się nie swoim autem albo często przesiada się z jednego modelu na inny.
Pojawia się więc pytanie - dlaczego umiejscowienie tak często wykorzystywanego elementu, jak wlew paliwa nie jest znormalizowane. To przecież rozwiązałoby sprawę, każdy by się przyzwyczaił. Jednoznacznej, bezwarunkowej odpowiedzi właściwie na to nie ma. Nie ma też uniwersalnej zasady, która mówiłaby, że w autach określonej marki czy kraju produkcji paliwo nalewa się z jednej, ustalonej strony samochodu. Można jednak szukać pewnych prawidłowości.
Auta europejskie z reguły mają wlew paliwa z prawej strony. W większości modeli dalekowschodnich marek klapka znajduje się z lewej strony. Łatwo się zorientować, że ma to związek z zasadami ruchu obowiązującymi na macierzystym rynku - w krajach o ruchu prawo- lub lewostronnym tankowanie odbywa się z "bezpieczniejszej" strony - od pobocza.
W związku z globalizacją samochodowych marek, ta zasada zaczęła się załamywać i wyjątków od reguły w niektórych markach stale przybywa. Zwłaszcza gdy jeden model wytwarzany jest z niewielkimi zmianami pod różnymi markami.
Strona, po której znajduje się wlew paliwa generalnie ma związek z kierunkiem ruchu obowiązującym w kraju producenta samochodu. W wielu przypadkach auta z miejsc, w których obowiązuje ruch prawostronny, mają klapki z lewej strony i na odwrót - po przeciwnej stronie niż siedzi kierowca. Chodzi o to, by tankowało się wygodniej i bezpieczniej - kierowca dolewający paliwo z kanistra przy drodze będzie stał na poboczu. Kiedyś inaczej wyglądały też stacje paliw - były to małe, przydrożne punkty, na których tankowało się prosto z ulicy, zatem wlew od strony krawędzi, a nie środka drogi był wygodniejszy. Dzisiaj ma to już mniejsze znaczenie i ten tradycyjny podział zaczyna się załamywać.
Jednak i obecnie, gdy paliwo na trasie dolewa się rzadko, a stacje paliw i tak zmuszają do zjechania z drogi, taka różnorodność w rozmieszczeniu klapek paliwa ma praktyczne uzasadnienie - przyspiesza to tankowanie, kierowcy mogą podjeżdżać do dystrybutorów po obu stronach, nie muszą tłoczyć się jeden za drugim.
Wlew z tyłu auta
Klapka na przednim błotniku
Przycisk do otwierania wlewu na drzwiach
Otwieranie obok radia
Dźwignia ukryta za fotelami
Klapka jest, korka nie ma
Gniazdo LPG pod klapką
Wlew do tankowania AdBlue pod klapką
Skrobaczka na klapce
Tekst: Bartosz Zienkiewicz, zdjęcia: Robert Brykała, archiwum