Czy zatarty silnik w aucie opłaca się naprawiać?
Zatarcie silnika to jeden z najgorszych scenariuszy dla właścicieli samochodów. Przywrócenie pojazdu do pełnej sprawności po tak poważnej awarii to skomplikowany i bardzo kosztowny proces. Co oznacza, że silnik jest zatarty i czy opłaca się go naprawiać?
Proces zatarcia silnika rzadko przebiega nagle i niespodziewanie. Najczęściej jest to następstwo wcześniejszych usterek (które mogły zostać zbagatelizowane) lub źle przeprowadzonych czynności serwisowych.
Określenie "zatarcie silnika" oznacza uszkodzenia mechaniczne powstałe w wyniku tarcia dwóch współpracujących ze sobą powierzchni. Najczęściej chodzi o pierścienie tłokowe i ściankę cylindra (zatarcie na cylindrze). Zatrzeć mogą się też łożyska główne zwane popularnie panewkami (zatarcie na wale) lub np. takie elementy jak wałki rozrządu. Jakie są najczęstsze przyczyny zatarcia silnika?
Jednostka napędowa składa się z wielu podzespołów, pracujących synchronicznie ze znaczną prędkością i pod dużym obciążeniem. Aby uzyskać odpowiednie warunki pracy, niezbędny jest film olejowy, za wytworzenie którego odpowiada układ smarowania i olej silnikowy. Oto problemy z olejem prowadzące do zatarcia silnika:
- zbyt niski poziom oleju silnikowego;
- zbyt rzadkie wymiany oleju;
- zła jakość oleju;
- za niskie ciśnienie oleju;
- zapchany filtr oleju;
- paliwo lub płyn chłodniczy w oleju - często dochodzi do mieszania się oleju z niepożądanymi cieczami, np. w wyniku awarii uszczelki pod głowicą lub układu wtryskowego.
Nawet gdy poziom i jakość oleju są właściwe, to środek smarujący potrzebuje nieco czasu, aby utworzyć film olejowy na metalowych podzespołach silnika. Agresywna jazda zaraz po uruchomieniu samochodu znacząco zwiększa ryzyko zatarcia.
Niektóre jednostki napędowe mają wady fabryczne, które mogą doprowadzić do zatarcia silnika pomimo właściwej eksploatacji. Przykładem są wczesne serie silników TFSI z koncernu VAG, diesle Subaru, a także niektóre silniki serii MZR oraz Duratec stosowane w Fordach i Mazdach.
Ryzyko wystąpienia zatarcia silnika można zminimalizować. Wymaga to odpowiedzialnej eksploatacji oraz serwisowania pojazdu. Jak zapobiec zatarciu silnika?
Konieczne jest stosowanie oleju silnikowego o wysokiej jakości oraz lepkości zgodnej z zaleceniami producenta pojazdu. Sama wymiana środka smarującego według interwału przewidzianego przez producenta samochodu to za mało. Zwłaszcza w przypadku nowoczesnych konstrukcji, jak np. mocne silniki wysokoprężne z filtrem cząstek stałych, należy bezwzględnie przestrzegać zaleceń dotyczących klasyfikacji jakościowej olejów. Zły dobór środka smarnego może skutkować odkładaniem się w silniku zwiększonej ilości nagaru, czego efektem jest np. zatykanie smoka pompy oleju, co drastycznie ogranicza jej wydatek.
Regularne kontrolowanie poziomu oleju pozwoli uzupełnić jego ubytki, zanim jego stan okaże się szkodliwy dla silnika. Nie należy też bagatelizować wycieków. Nawet kilka kropelek kapiących spod auta lub niewielkie wycieki widoczne pod maską wymagają wizyty w warsztacie w celu ustalenia ich źródła, zanim dojdzie do poważniejszych nieszczelności.
Duży wpływ na wzrost ryzyka zatarcia silnika ma niewłaściwa eksploatacja. Po uruchomieniu pojazdu należy odczekać chwilę przed ruszeniem z miejsca, a następnie pierwsze kilometry lepiej pokonać z wykorzystaniem niskich obrotów silnika.
Zatarcie silnika następuje w wyniku przerwania filmu olejowego, co powoduje wzrost temperatury oraz tarcie pomiędzy podzespołami jednostki napędowej. Proces ten zazwyczaj przebiega etapowo.
W przypadku zatarcia "na cylindrach" w wyniku uszkodzenia mechanicznego (np. pierścienia cylindrowego) lub problemów ze smarowaniem tłok zaczyna trzeć o cylinder, co powoduje wzajemne szlifowanie obu powierzchni. Szybko dochodzi wówczas do uszkodzenia gładzi cylindrowej, co skutkuje dalszym wzrostem tarcia i temperatury. Kontynuowanie pracy silnika to prosta droga do zespolenia elementów jednostki napędowej.
Poddane ogromnej temperaturze elementy metalowe zaczynają zwiększać swoją objętość (tzw. puchnięcie tłoków), co z kolei może powodować pękanie tłoków, bloku lub głowicy. Oznacza to nie tylko zatarcie silnika, ale też uszkodzenie, po którym nie nadaje się on już do naprawy. Jednak zanim do tego dojdzie, kierowca może zaobserwować niepokojące objawy:
- wzrost temperatury oleju - to zazwyczaj pierwsza oznaka problemów ze smarowaniem;
- spadek mocy - zwiększone tarcie wpływa na wyższy pobór energii, a efektem są problemy z przyspieszeniem;
- dziwne dźwięki podczas pracy silnika - najczęściej jest to stukot wydawany przez trące o siebie elementy silnika;
- dym spod maski lub z rury wydechowej - uszkodzony układ korbowo-tłokowy skutkuje często przedostawaniem się do komory spalania oleju lub - w przypadku usterki głowicy - płynu chłodzącego.
W przypadku stwierdzenia któregokolwiek z powyższych objawów należy natychmiast wyłączyć silnik oraz nie uruchamiać go ponownie. Przy odrobinie szczęścia pozwoli to obniżyć i tak wysokie koszty naprawy lub sprawić, że w ogóle będzie ona możliwa.
Niestety remont jednostki napędowej uszkodzonej w wyniku zatarcia zawsze oznacza konieczność głębokiego sięgnięcia do kieszeni. Koszty remontu często przekraczają wartość pojazdu.
Jeśli silnik "kręci się" pomimo zatarcia, to wciąż jest nadzieja, że da się go naprawić. Uszkodzenia panewek lub wałka rozrządu z reguły można zreperować. Gorzej, jeśli dojdzie do scalenia elementów jednostki napędowej. Wtedy naprawa silnika wiąże się z poniesieniem bardzo wysokich kosztów, a nawet wtedy nie zawsze osiągnięty zostanie oczekiwany efekt. Często nie jest też technicznie możliwa.
W przypadku przebicia bloku, stopienia tłoków czy pęknięcia głowicy najczęściej bardziej opłaca się wymienić całą jednostkę napędową.
Naprawę pojazdu z zatartym silnikiem należy zlecić profesjonalnemu warsztatowi samochodowemu. Wykonanie tak rozległej naprawy wymaga fachowej wiedzy oraz specjalistycznych narzędzi.
***