Czy auta z importu są powypadkowym "złomem"?
Obiegowa opinia mówi, że używane auta importowane mają za sobą wypadkową przeszłość, a te z polskiego salonu, są zwykle bezwypadkowe. Czy tak jest naprawdę?
Dane za III kwartał tego roku, wskazują, że na rynku wtórnym przybyło aut z powypadkową historią. Pomimo, że oferta nieco odmłodniała i w ogłoszeniach pojawiło się więcej aut z Polski, to udział pojazdów ze szkodami na koncie wzrósł do 38% wynika z danych serwisu Autobaza.
W III kw. 2019 roku, przy 60% udziale aut z importu uśredniony odsetek odnotowanych szkód wynosił 36%, natomiast w III kwartale 2020 roku, przy 55% udziale aut z importu uśredniony odsetek szkód wzrósł do 38%.
Wydawać by się mogło, że skoro import zmalał i obecnie przeważają w ofercie młodsze auta oraz te z rynku rodzimego, to ich ilość z bezszkodową przeszłością wzrośnie. Niestety, tak nie jest. Liczba ofert z odnotowaną szkodą wzrosła o 2 pkt. procentowe.
“Zatem można stwierdzić, iż to nie auta z importu mają decydujący wpływ na szkodowość. Owszem, zawyżają one średnią wieku aut na rynku wtórnym, jednak najwyraźniej mają mniejszą liczbę odnotowanych szkód, niż auta z rodzimego rynku" - twierdzi Marek Trofimiuk, członek zarządu serwisu autobaza.pl.
Toyota i Skoda to marki w których blisko 48% aut miało odnotowaną szkodę
Wśród marek, w których odnotowano najwięcej szkód w III kwartale 2020 roku dominują Skoda i Toyota. W obu tych przypadkach udział odnotowanych szkód wynosi aż 48%, co oznacza, iż blisko połowa oferowanych na sprzedaż aut tych marek miała odnotowaną szkodę.
Toyota i Skoda to bardzo popularne rynku wtórnym marki, jednak nie należą do ścisłej czołówki aut z importu. Wg. danych SAMAR na 2020 rok, Toyota jest na 11. miejscu najczęściej importowanych do Polski marek, a Skoda na 16. miejscu. Za to ich szkodowość jest o 10 pkt. procentowych większa niż średnia za kwartał. Przy tym trzeba pamiętać, że Skoda i Toyota to zdecydowanie liderzy jeśli chodzi o sprzedaż samochodów nowych w Polsce.
Również Dacia, której próżno szukać na liście najczęściej importowanych aut, ma średnią szkodowość na poziomie 41%. Tj. o 3 pkt. procentowe więcej niż średnia kwartału.
Zestawiając TOP 10 najchętniej importowanych do Polski marek z odnotowanymi wśród nich szkodami, widać iż większość z nich oscyluje wokół średniej, a tylko dwie marki - BMW i Mercedes przekraczają średnią kwartału o 6 pkt. procentowych. To jednak nadal jest mniej niż u wymienionej wyżej Skody i Toyoty.
Z tego wynikać może, iż auta z importu wcale nie są gorsze od tych z naszego rodzimego rynku. Nawet wręcz przeciwnie...
***
Zagłosuj i wygraj ponad 20 000 zł!
Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!