Będzie ponowna kontrola policyjnych radarów Iskra

Jeszcze w październiku Główny Urząd Miar ma rozpocząć kontrolę używanych przez policję mierników prędkości Iskra-1. Policja podkreśla, że na razie nie ma powodu do wycofania tych urządzeń z użytku, bo posiadają one aktualne dopuszczenia.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że Iskry-1 to prawie jedna piąta mierników prędkości, jakimi dysponują funkcjonariusze. Na wyposażeniu policja ma ich 521, wszystkich mierników prędkości (ręcznych oraz pojazdów z zamontowanymi wideorejestratorami) - 2780.

W ostatnim czasie media pisały o wątpliwościach co do dokładności pomiarów Iskier-1, szczególnie podatności na zakłócenia i niemożności wskazania pojazdu, którego prędkość jest mierzona, jeśli jedzie kilka samochodów. Po tych doniesieniach Główny Urząd Miar poinformował, że w ramach nadzoru metodologicznego nad użytkowaniem urządzeń pomiarowych planuje przeprowadzenie kontroli przyrządów Iskra-1 użytkowanych przez policję. W naszym serwisie o wątpliwościach dotyczących Iskier pisaliśmy już cztery lata temu, gdy mierniki te wchodziły na wyposażenie polskiej policji (w materiałach: Radar Iskra. Kłamie czy nie?, Radar zawyża prędkość. FilmIskra - radar, który mocno kłamie).

Reklama

Karol Markiewicz z GUM powiedział, że kontrola rozpocznie się w październiku. Obejmie właściwe stosowanie przyrządów oraz zgodność z decyzją o zatwierdzeniu typu i wymaganiami.

Dodatkowe testy Iskier-1 przeprowadziła z kolei policja. Po nich uznano, że radary rzetelnie pokazują prędkość, jeśli używa się ich zgodnie z instrukcją. Według rzecznika KGP insp. Mariusza Sokołowskiego spekulacje w mediach wynikają z braku wystarczającej wiedzy i niskiego poziom wyszkolenia użytkowników Iskier. "Aby wyeliminować ewentualną możliwość użytkowania, niezgodnego z instrukcją, wprowadzone zostaną dodatkowe szkolenia policjantów z obsługi tych mierników" - zapowiedział we wrześniu Sokołowski. Policja rozważa też powrót do centralnych zakupów mierników prędkości.

KGP podkreśla też, że nie ma żadnych powodów do wycofania Iskier z użytku. Urządzenia posiadają ważne decyzje zatwierdzenia typu wydane przez Główny Urząd Miar oraz aktualne świadectwa legalizacji. To właśnie GUM jest jedyną instytucją właściwą do badania urządzeń pomiarowych i dopuszczania ich do użytku w Polsce.

Śledztwo dotyczące importu i legalizacji radarów Iskra-1 prowadzi od marca warszawska prokuratura. Badane jest ewentualne niedopełnienie obowiązków przez pracowników Głównego Urzędu Miar w Warszawie i Okręgowego Urzędu Miar w Katowicach. Prokuratorzy nie badają samych urządzeń, lecz procedury ich legalizacji pod kątem ewentualnego przestępstwa urzędniczego przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. Przepisy mówią bowiem, że miernik prędkości ma umożliwiać identyfikację pojazdu, którego prędkość jest zmierzona, tymczasem Iskra ich tego nie umożliwia. Mimo tego została dopuszczona do użytku. Rzecznik GUM nie potrafił wyjaśnić, jak to możliwe.

Jak poinformowała podinsp. Grażyna Puchalska z Komendy Głównej Policji, na wyposażeniu tej formacji jest 1725 ręcznych radarowych mierników prędkości, 531 ręcznych mierników laserowych i 524 pojazdów z wideorejestratorami. Prócz policji kierowców przekraczających prędkość ściga jeszcze inspekcja transportu drogowego (ma obecnie fotoradary i pojazdy z rejestratorami) oraz straże gminne (posługują się fotoradarami).

Spośród policyjnych radarów najpowszechniejsze są produkowane w Polsce urządzenia Rapid w różnych wersjach. Policja ma ich nieco ponad tysiąc, z czego ponad 600 pochodzących z pierwszej połowy lat 90 XX w. mierników Rapid 1 i ok. 400 będących ich modernizacją Rapid 2. Ponad 500 jest Iskier-1 produkcji rosyjskiej, w które wyposażone są m.in. wszystkie oznakowane Alfy Romeo (co ciekawe, policjantów obowiązuje zarządzenie mówiące, by podczas dokonywania pomiaru w radiowozach wyłączona była klimatyzacja, a nawet nawiew, bo zakłócają pomiar). Niemało jest radarów K-15 (ponad 150), inne typy występują w pojedynczych egzemplarzach.

Nowsze, laserowe mierniki prędkości to w zdecydowanej większości produkty jednej firmy z USA - jest to prawie 470 urządzeń Ultralyte 100 LR, 55 TruSpeed i pojedynczy TruCAM. Policja ma też siedem laserowych urządzeń Rapid L polskiej produkcji. Prócz urządzeń ręcznych policja dysponuje też wideorejestratorami zamontowanymi w pojazdach. Takie wyposażenia ma 231 nieoznakowanych radiowozów, 145 pojazdów oznakowanych i sześć motocykli. Mierzą one szybkość nie pojazdu nagrywanego, ale tego, w którym zostały zainstalowane, dlatego kluczowe jest utrzymywanie przez oba pojazdy identycznej prędkości.

Jak podaje KGP, Iskry-1 mają niewielkie wymiary i masę, pozwalają mierzyć prędkość także przez szybę jadącego radiowozu (pod warunkiem wyłączenia nawiewu) i są trudne do wykrycia przez antyradary. Urządzenia nie potrzebują dodatkowego źródła zasilania, do wykonania pomiaru wystarczy im 0,17 sekundy, a zakres mierzonej prędkości to od 10 do 240 kilometrów na godzinę.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama