Kupujesz stary samochód? Sprawdź, ile zapłacisz za OC!

Zakupu starego samochodu, po pozornie atrakcyjnej cenie, może okazać się niezbyt udaną inwestycją. Dopiero później zaczyna się chłodna kalkulacja, która pokazuje, że wraz z wiekiem auta, na ogół rośnie też cena OC, przez co zakup może okazać się mniej opłacalny.

Nie ma się co oszukiwać - głównym czynnikiem decydującym o zakupie starszego pojazdu jest cena (wyjątkiem są auta zabytkowe). Właśnie dlatego Polacy wciąż chętnie wybierają samochody, które mają 20 lat i więcej. Według danych Eurostatu, nawet co trzecie auto na polskich drogach pamięta jeszcze XX wiek i jest to jeden z najwyższych odsetek w Unii Europejskiej.

Jakie auto kupić, by OC nie przejadło oszczędności?

Na aukcjach, 20-letnie sprawne Renault Clio czy Fiata Seicento można kupić nawet za mniej niż 2 tys. zł. Skoro już jednak decydujemy się na stary pojazd ze względu na jego cenę, to warto pomyśleć, jaki on ma być. Może się bowiem okazać, że zaoszczędzone pieniądze zostaną “przejedzone" przez... składkę OC.

Reklama

Im starszy samochód, tym na ogół droższa polisa OC - wynika z analizy ubezpieczenia OC na kalkulator-oc-ac.auto.pl. W I półroczu 2019 r. użytkownicy tej porównywarki płacili średnio za obowiązkowe ubezpieczenie:

  • samochód do 5 lat: 584 zł,
  • 6-10 lat: 644 zł,
  • 11-15 lat: 706 zł,
  • 16-20 lat: 733 zł,
  • 21-25 lat: 733 zł,


Auta 26-letnie lub starsze mogą być już jednak tańsze w ubezpieczeniu, ponieważ często takie pojazdy są w posiadaniu miłośników danej marki, którzy dbają o ich stan techniczny i na bieżąco przeprowadzają wszystkie naprawy. To z kolei wpływa na poprawę bezpieczeństwa na drodze. W pierwszej połowie 2019 r. posiadacze najstarszych modeli pojazdów płacili średnio za polisy OC: 

  • 26-30 lat: 629 zł,
  • powyżej 30 lat: 524 zł.

Różnice w cenie OC wg marki pojazdu

Okazuje się, że na cenę ubezpieczenia OC starszego samochodu może wpływać dodatkowo  jego marka. Na przykład na OC 20-letniego BMW wydamy średnio 967 zł, z kolei polisa dla Fiata kosztuje aż 400 zł mniej, bo 566 zł. Jednorazowo to spora różnica, a za ubezpieczenie trzeba przecież płacić co roku. 

Poniżej przedstawiamy koszty ubezpieczenia OC dla 20-letnich pojazdów różnych marek (średnie ceny kalkulacji w serwisie kalkulator-oc-ac.auto.pl w I półroczu 2019 r.):


  • Volkswagen: 700 zł,
  • Opel 667 zł,
  • Audi 756 zł,
  • Ford 685 zł,
  • BMW 967 zł,
  • Renault 633 zł,
  • Fiat 566 zł,
  • Peugeot 735 zł,
  • Toyota 669 zł,
  • Skoda 597 zł,
  • Citroen 661 zł.

Jakie paliwo?

Wpływ na cenę ubezpieczenia OC ma również rodzaj paliwa. W przypadku pojazdów 20-letnich lub starszych różnica wynosi nawet 11%: 

  • samochód z silnikiem benzynowym - 695 zł,
  • samochód z silnikiem diesla - 704 zł,
  • samochód z instalacją gazową - 772 zł.

Pojazd zabytkowy - jak, gdzie i za ile ubezpieczyć?

Może się zdarzyć, że zakupiony przez nas samochód spełnia lub wkrótce zacznie spełniać warunki do tego, by zostać uznanym za zabytkowy. By tak się stało, auto musi mieć co najmniej 40 lat lub co najmniej 25 lat oraz:

  • nie może być produkowane od co najmniej 15 lat,
  • posiadać oryginalną większość części,
  • być wpisane do rejestru zabytków lub ujęte w centralnej ewidencji dóbr kultury.


Choć posiadanie auta z żółtymi tablicami rejestracyjnymi (czyli zabytkowego) wyróżnia pojazd, to jednak warto zastanowić się nad opłacalnością rejestrowania go jako historyczny. Powód? Większość towarzystw niechętnie ubezpiecza samochody zabytkowe, a co za tym idzie - odstrasza ich właścicieli cenami. Dlatego często roczna cena ubezpieczenia jest wyższa niż auta w tym samym wieku, które żółtych tablic rejestracyjnych nie ma.

Jest też jednak wielki plus posiadania pojazdu historycznego - takie auto, w odróżnieniu od "zwykłego", nie musi posiadać OC cały rok, ale tylko na okres, gdy jest użytkowane. Możemy więc kupić polisę tylko na wakacyjny wyjazd lub zlot zabytkowych pojazdów (takie ubezpieczenie nie może być krótsze niż 30 dni). 

Choć każde towarzystwo ubezpieczeniowe musi przedstawić ofertę sprzedaży ubezpieczenia OC, to jednak sensownych propozycji dla pojazdów zabytkowych jest niewiele. Jedną z najciekawszych ma PZU, które właścicielom takich samochodów (spełniających określone warunki) proponuje aż 70 proc. zniżki na obowiązkową polisę. 

Z kolei Link4 kusi posiadaczy historycznych pojazdów dodatkiem do OC w postaci samochodu zastępczego i assistance opony. W tym towarzystwie umowę można zawierać na 3, 6 lub 12 miesięcy.

Jeszcze inaczej próbuje wyróżnić się Warta, który posiada ofertę "Warta Klasyki", zawierającą również polisę AC, co jest rzadko spotykane w przypadku samochodów zabytkowych. Ubezpieczane auto musi być jednak warte więcej niż 10 tys. zł. O OC dla pojazdu historycznego warto zapytać też w Generali, Gothaer, Aviva, MTU czy Proama.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: ubezpieczenie OC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy