Volkswagen Cross Caddy 2.0 TDI DSG 4Motion - test
Czy uterenowiony Caddy stanowi realną wewnętrzną konkurencję dla Tiguana?
Oprócz typowych SUV-ów Volkswagen rozwija jeszcze rodzinę Cross, czyli samochodów osobowych wzbogaconych o "pakiet terenowy" obejmujący plastikowe poszerzenia błotników i podwyższone zawieszenie. O ile do aut miejskich nie ma to większego sensu, o tyle w przypadku Caddy warto się nad nim zastanowić. Większy prześwit pozwala nie martwić się o uszkodzenie podwozia podczas jazdy po wertepach z pełnym obciążeniem.
Natomiast w testowanej wersji osobowej Cross Caddy to alternatywa dla kompaktowego SUV-a - własności terenowe są podobne, natomiast wnętrze - przestronniejsze i łatwiej dostępne za sprawą przesuwnych drzwi bocznych. Dodajmy jednak, że w pakiecie Cross nie występuje seryjnie napęd na 4 koła - trzeba najpierw wybrać wersję 4Motion, a dopiero później pakiet Cross.
Przyznać trzeba, że Caddy 2.0 TDI jeździ znakomicie i w trasie, i w lekkim terenie, choć bez obciążenia tylne zawieszenie jest niemiłosiernie twarde i auto podskakuje na nierównościach jak piłka. Silnik zaskakuje płynnym rozwijaniem mocy i doskonale współpracuje z sześciobiegową skrzynią DSG. Tyle że Volkswagen każe sobie za to słono płacić. Testowana wersja 2.0 TDI DSG 4Motion została wyceniona aż na 138 700 zł (cena katalogowa). Spalanie na poziomie 9,5 l/100 km też trudno nazwać umiarkowanym. W standardzie znalazły się m.in. podgrzewane fotele przednie i tempomat. Pakiet Cross jest dostępny tylko do samochodów z krótkim rozstawem osi.
Tiguana w takiej samej wersji silnika, skrzyni biegów i napędu można kupić o 6 tys. zł taniej. Caddy jest od niego praktyczniejszy, ale gorzej wykończony.
Gdyby nie wysoka cena, VW Cross Caddy mógłby realnie zagrozić sprzedaży SUV-ów.
Volkswagen Cross Caddy 2.0 TDI DSG 4Motion: plusy
- wyjątkowo funkcjonalne nadwozie,
- ogromny bagażnik,
- skuteczny napęd 4x4,
- płynnie działająca skrzynia DSG.
Volkswagen Cross Caddy 2.0 TDI DSG 4Motion: minusy
- bardzo wysoka cena,
- twarde tylne zawieszenie,
- duże zużycie paliwa,
- brak wersji z długim rozstawem osi.
Tekst: Tymon Grabowski, zdjęcia: Krzysztof Paliński