Mitsubishi Eclipse Cross PHEV - test napędu S-AWC
Testowane przez nas Mitsubishi Eclipse Cross PHEV fabrycznie występuje z napędem S-AWC. Sprawdziliśmy, jak działa taki układ 4x4 w hybrydzie plug-in w różnych warunkach drogowych.
Przez kilka miesięcy w naszej redakcji przyglądamy się wnikliwie Mitsubishi Eclipse Cross PHEV. Pisaliśmy już o tym, jak kompaktowy SUV spod znaku trzech diamentów radzi sobie m.in. podczas zimowego wyjazdu w góry, a także o tym ile potrafi przejechać na w pełni naładowanej baterii, która ma pojemność 13,8 kWh.
Teraz pora zająć się napędem S-AWC (ang. Super All Wheel Control), który występuje standardowo w Eclipse Cross PHEV. Dla wielu kierowców w końcu marka Mitsubishi kojarzy się z terenowymi modelami Pajero czy pick-upami z rodziny L200 a fani rajdów od razu będą mieli przed oczami Lancery 4x4.
Zacznijmy jednak od tego, że testowana hybryda plug-in posiada dwa silniki elektryczne - jeden o mocy 82 KM napędza przednie koła a drugi 95-konny wprawia w ruch koła tylnej osi. Napęd S-AWC działa w pełni automatycznie i jeżeli elektroniczne czujniki wykryją taką potrzebę, do przedniej osi może dołączyć tylna oś.
W praktyce podczas typowo miejskiej eksploatacji mamy do czynienia z przednionapędowym autem, jednak jeżeli elektroniczne systemy wykryją, że przednie koła tracą przyczepność np. podczas gwałtownego startu spod świateł, do akcji wkroczy drugi silnik przekazując moment obrotowy na tyle koła.
Kierowca nie ma jednak możliwości "zblokowania" układu 4x4, choć zawsze może skorzystać z kilku trybów jazdy, jakie oferuje Eclipse Cross PHEV.
Do wyboru jest ECO (jak najniższe spalanie), Normal (drogi utwardzone suche lub mokre), Snow (ośnieżone drogi), Gravel (nieutwardzone drogi) oraz Tarmac (suche asfaltowe drogi). Dzięki wybranemu programowi inaczej będą reagować systemy stabilizacji toru jazdy a także nieco inaczej będzie pracować układ 4WD.
Z racji tego, że sterowniki monitorujące ruchu samochodu potrafią płynnie rozdzielać napęd pomiędzy przednią a tylną oś, a nawet dobrać siłę hamowania oddzielnie dla każdego z kół, warto skorzystać ze wspomnianych programów w zależności od warunków.
Warto też wiedzieć, że elektryczne silniki mogą napędzać obie osie bez załączania silnika spalinowego. Pozwala to np. na powolne manewrowanie w lekkim terenie - precyzyjna kontrola prędkości, z jaką się poruszamy, pozwolą uniknąć zakopania się któregoś z kół na podmokłym terenie.
Układ 4x4 przyda się nie tylko podczas zimowej wyprawy w góry czy podczas dojazdu leśnym duktem do leśniczówki. Mitsubishi Eclipse Cross PHEV może holować przyczepę o masie do 1500 kg a dzięki napędowi na obie osie możemy być spokojni o to, że będzie problem z wyjechaniem z przyczepą kempingową z pola kempingowego.
Reasumując, układ 4WD w hybrydowym SUV-ie Mitsubishi nie jest bezpośrednim następcą typowo mechanicznych rozwiązań stosowanych w innych modelach tego producenta (m.in. brak możliwości zblokowania napędu 4x4 czy brak blokady tylnego dyferencjału), jednak zdecydowanie poprawia on trakcję na drogach o śliskiej nawierzchni.
***