Fiat 500X - pierwsza jazda
■ Miejski crossover Fiata, który zajmie miejsce modelu Sedici. Technika znana z Jeepa, design z „500” ■ Bogata oferta silników, napęd 4x4 i 9-biegowy automat w opcji
Po sfinalizowaniu operacji przejęcia Chryslera grupa FCA (Fiat Chrysler Automobiles) rozpoczyna realizację planu pięcioletniego, polegającego na rewitalizacji gamy poszczególnych marek. O ile Jeep czy Maserati już teraz radzą sobie lepiej niż dobrze, o tyle Alfa Romeo i sam Fiat pilnie potrzebują nowości. Pierwszą z nich jest właśnie 500X, reprezentujący stale rosnący segment miejskich crossoverów.
Made in Italy
"500" w nazwie zobowiązuje - włoscy projektanci umiejętnie połączyli zgrabną sylwetkę 500X z akcentami w stylu retro, a nabywcy mają do wyboru cały wachlarz dekoracji, od naklejek na karoserię aż po obudowy kluczyków. Nadwozie auta ma wymiary zbliżone do Skody Yeti i Opla Mokki - 425 lub 427 cm długości, 180 cm szerokości oraz 160-162 cm wysokości (zależnie od wersji wyposażenia). 257-centymetrowy rozstaw osi sprawia, że w kabinie mogą wygodnie podróżować cztery osoby. Z tyłu zmieszczą się pasażerowie mierzący do 185 cm, ale z uwagi na linię szyb muszą schylić głowę przy wsiadaniu.
Także kokpit 500X ma nowoczesne wzornictwo wzbogacone o estetyczne detale, takie jak staromodne klamki drzwi czy gałka biegów w kształcie piłeczki. Tandem fotel-kierownica oferuje wystarczający zakres regulacji, kierowca ma do dyspozycji przesuwany podłokietnik, a poszczególne instrumenty rozmieszczono w zasięgu ręki. Plus za ponadprzeciętną liczbę schowków (w tym dwa przed pasażerem i siatki w oparciach).
Nie tylko na bulwar
Chociaż 500X korzysta z tej samej platformy i silników, co Jeep Renegade, oba auta mają odmienny charakter. Podczas gdy utylitarny Jeep pozwala dopasować ustawienia pracy napędu do rodzaju podłoża, Fiat oferuje trzy ogólne programy: automatyczny, sportowy i "na każdą pogodę", odpowiadające za zestrojenie systemów wspomagających, układu kierowniczego oraz napędowego. Nie znaczy to, że 500X nadaje się tylko na asfalt. Blisko 18-centymetrowy prześwit, krótkie zwisy i elektroniczna blokada dyferencjału pozwalają bez obaw pokonywać głębokie kałuże na szutrowych drogach czy dość strome podjazdy. Tam, gdzie często jest ślisko, przydać się może opcjonalny napęd 4x4, niedostępny u wielu rywali. W przeciwieństwie do Jeepa faworyzuje on jednak koła przedniej osi.
Premiera w luty
Początkowo, od lutego, Fiat będzie sprzedawać 500X z mocniejszymi silnikami; wkrótce do oferty trafi też bazowa odmiana benzynowa, zasilana wolnossącą jednostką 1.6 o mocy 110 KM. Ponadto, gama ma jeszcze obejmować 1,3-litrowego turbodiesla (95 KM) oraz najmocniejszy wariant benzynowy - 1.4 MultiAir o mocy 170 KM. Wybrane wersje można łączyć z 9-stopniowym automatem. Dodatkowe biegi pomagają obniżyć zużycie paliwa i poziom hałasu w kabinie.
Wyciszenie jest zresztą mocną stroną 500X. Crossover ma sprężyste zawieszenie oraz lekko pracujący, dość bezpośredni układ kierowniczy - taki zestaw dobrze sprawdza się w miejskim środowisku. Podczas jazdy kierowcę wspomagają liczne systemy aktywnego bezpieczeństwa.
Ceny 500X w Polsce mają startować od 60-65 tys. zł.