Dacia Duster pickup. Do Polski raczej nie trafi

W rumuńskich salonach Dacii zadebiutowała nowa wersja nadwoziowa modelu Duster. Samochód stworzony specjalnie z myślą o rumuńskim rynku otrzymał właśnie nadwozie typu pickup.

Auto powstało przy współpracy z firmą karoseryjną Romturingia. To lokalny odpowiednik np. polskiego AMZ Kutno, gdzie powstają m.in. zabudowy specjalistyczne opracowane na potrzeby konkretnych służb.

Samochód otrzymał pojedynczą kabinę, dzięki czemu w tylnej części udało się wygospodarować przestrzeń ładunkową o wymiarach 1,65 m na 1,00 m, która mieści np. standardową europaletę. Paka została estetycznie wykończona tworzywami sztucznymi. Pickup jest o 19 mm krótszy od "cywilnego" Dustera z pięciodrzwiowym nadwoziem.

Objętość przestrzeni bagażowej szacowana jest na 1000 litrów. Dzięki zmianom w konstrukcji zawieszenia samochód może pochwalić się ładownością 500 kg. Auto zawieszone jest o 14 mm wyżej od standardowego modelu (prześwit to 244 mm) i standardowo porusza się na 16-calowych obręczach kół ze stopów lekkich.

Reklama

Pod maską pracuje wysokoprężny 1.5 l BlueDCI - samochód ma oczywiście napęd na obie osie.   

Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości produkcyjne firmy Romturingia można zakładać, że Duster pickup nie będzie eksportowany poza Rumunię. To raczej oferta skierowana do lokalnych przedsiębiorców i służb. Ceny startują od 22 546 euro, co przy aktualnym kursie daje kwotę około 103 tys. zł.

Nie jest to pierwszy pickup w "nowożytnej" historii rumuńskiego producenta. Przypominamy, że w stricte użytkowej wersji można też było zamówić np. pierwszą generację Logana. Pickup bazował wówczas na odmianie MCV.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy