Trzy plus jeden

Fiat zaprezentuje w Genewie model o nazwie “Trepiùno” (tre piu uno czyli trzy plus jeden), concept car zaprojektowany zgodnie z hasłem “powrót do przyszłości”. Prototyp ten jest bowiem nowoczesną interpretacją pojazdów stanowiących motoryzacyjną legendę Włoch.

Na długości zaledwie 3,3 metra projektantom udało się wydłużyć kabinę, uzyskując miły dla oka kształt, o bardzo krótkiej pokrywie silnika i minimalnych zwisach przed przednimi i za tylnymi kołami. Dzięki kompaktowym bryłom i szerokiemu rozstawowi kół Trepiùno wyróżnia się sportowym i dynamicznym wyglądem.

Prototyp Fiata przygotowany na salon w Genewie prezentuje wiele zapożyczeń z przeszłości. Na przykład dwóm wtopionym w przód nieco archaicznym z pozoru reflektorom towarzyszą dwa dodatkowe światła stanowiące wyraz najnowocześniejszej technologii. Tylne światła to natomiast ciekłokrystaliczne ekrany, przekazujący w sposób “graficzny” konieczne sygnały.

Reklama

Innym przykładem zapożyczenia stylistycznego jest słynny materiałowy dach, charakterystyczny dla niektórych superkompaktów z przeszłości, którego rolę w Fiacie “Trepiùno” przejmuje dziś szklany dach sky-dome będący przedłużeniem przedniej szyby. Warto w tym miejscu dodac, że identyczne rozwiązanie szykuje Opel w 3-drzwiowej wersji astry III.

Tył Fiata “Trepiùno” to z kolei nawiązanie do koncepcji pokrywy bagażnika o wysokim progu ze zintegrowaną tylną szybą i spoilerem dachowym. Zastosowane rozwiązanie okazuje się bardzo praktyczne przy codziennym załadunku i rozładunku bagażnika.

Na wyposażenie kabiny składają się przednie fotele o minimalnej grubości, ale wyższym komforcie niż w przypadku tradycyjnych siedzeń. Wypełnienia wykonano z miękkiego poliuretanu, zamkniętego w strukturze z bardziej sztywnego tworzywa, uzyskując rodzaj elastycznej i miękkiej “kanapki” zdolnej sprostać każdemu obciążeniu, a przede wszystkim nie zajmującej cennego miejsca.

Dzięki takiemu rozwiązaniu przestrzeń pozostawiona z tyłu pozwala umieścić dwa dalsze siedzenia o „inteligentnie” zaprojektowanych siedziskach i oparciach. Wystarczy powiedzieć, że dzielone oparcie składa się płasko, powiększając przestrzeń bagażową, albo można je obrócić w tył, aby zakryć wnętrze bagażnika przed niepożądanymi spojrzeniami.

Wszystko to pozwala dostosowywać konfigurację wnętrza do różnych zastosowań oraz pozwala siedzieć wygodnie z tyłu nawet wysokim osobom. To charakterystyczna konfiguracja “3+1” zakładająca maksymalne wysunięcie w przód siedzenia przedniego pasażera, który niemal “ukrywa się” w desce rozdzielczej. Ta ostatnia przyjmuje bardziej płaski kształt i zwalnia miejsce na nogi pasażera. W ten sposób zwiększa się ilość miejsca dostępnego dla pasażera siedzącego z tyłu.

Deska rozdzielcza, z uwagi na swój kształt i spełniane funkcje zasługuje zresztą na osobne omówienie. Oto dwie “szuflady” umieszczone w górnej części deski i centralna konsola, której przełączniki działają pod “muśnięciem palca”, co oznacza że wystarczy ich lekkie dotknięcie, aby uzyskać potwierdzenie uaktywnienia żądanej funkcji poprzez zapalenie się odpowiedniej kontrolki.

Z tej samej konsoli wyłania się ciekłokrystaliczny wyświetlacz, zawierający menu złożone z wybieranych dotykowo funkcji. Dzięki kontrolkom świetlnym kierowca uzyska potwierdzenie każdej swojej operacji: od zmian parametrów klimatyzacji po włączanie podstawowych układów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: concept car | prototyp | Plus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy