Taka będzie astra OPC?

Produkowana w fabryce Opla w Gliwicach astra czwartej generacji stanowi obecnie trzon sprzedaży niemieckiej marki.

Chociaż do niekwestionowanego króla segmentu - volkswagena golfa - wciąż jeszcze sporo jej brakuje, każdego miesiąca wyniki sprzedaży ulegają poprawie. I nie ma się czemu dziwić, auto jest ładne, solidnie wykonane i ma niezłe właściwości jezdne.

Niestety w ofercie brakuje jeszcze modelu przygotowanego z myślą o fanach ostrzejszej jazdy. Wkrótce ma się to jednak zmienić - na salonie w Paryżu Opel zaprezentuje prototyp astry o nazwie GTC - zapowiedź modelu OPC.

Każdy, kto miał przyjemność jeździć poprzednią wersją OPC wie, że ostatnią rzeczą, której brakowało temu autu była moc. Inżynierowie Opla nie podzielają jednak tego zdania - nowy model najprawdopodobniej wyposażony zostanie w dwulitrowy, doładowany silnik z bezpośrednim wtryskiem, o mocy ok. 300 KM (poprzednik rozwijał 240 KM).

Reklama

Wiele wskazuje na to, że aby przenieść taką moc na asfalt, auto będzie wyposażone w blokadę mechanizmu różnicowego przedniej osi. Na liście wyposażenia standardowego na pewno znajdzie się również system... start&stop, który - przynajmniej w teorii - pozwala ograniczyć zużycie paliwa.

W porównaniu z "cywilną", trzydrzwiową astrą, przygotowany na Paryż model GTC nieznacznie urósł. Dzięki przestylizowanym zderzakom auto mierzy dokładnie 4,46 m czyli o 4 cm więcej, niż "zwykły" model.

Produkcyjnej wersji usportowionej astry możemy spodziewać się w marcu, na salonie samochodowym w Genewie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: auto | Astra
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy