Mini paceman

W przyszłym roku minie 10 lat od czasu, gdy marka Mini powróciła na rynek amerykański.

W związku z tą okrągłą rocznicą, na salonie samochodowyn w Detroit przedstawiciele firmy przygotowali coś ekstra. W Stanach zadebiutowała kolejna - póki co koncepcyjna - odmiana mini. Model paceman.

Konstrukcyjnie paceman niewiele różni od produkcyjnego brata - modelu countryman. Poza nieco niższą linią dachu (auto jest niższe o 2 cm) podstawowe wymiary nie uległy zmianie. Paceman mierzy więc 4110 mm długości i 1789 mm szerokości. Samochód wyróżnia się jednak na tle countrymana nadwoziem, które wyposażono jedynie w troje drzwi. Auto jest więc bliższe koncepcji oryginalnego mini, tyle że jego wymiary stawiają go na pograniczu klas B i C.

Reklama

Za napęd konceptu odpowiada najmocniejszy w gamie Mini doładowany silnik 1,6 l znany z modelu John Cooper Works. Jednostka generuje 211 KM i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym 280 Nm. Podobnie jak w bliźniaczym konstrukcyjnie countrymanie, w samochodzie zastosowano napęd na cztery koła.

Na razie nie wiadomo, czy paceman trafi do produkcji seryjnej. Bliskie pokrewieństwo z modelem countryman pozwala jednak sądzić, że pojazd wkrótce znajdzie się w ofercie marki.

Galeria - Dziewczyny Detroit.

Galeria - Detroit, dzień pierwszy.

Galeria - Detroit, dzień drugi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mini Paceman
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy