Zero wydatków na paliwo

HumanCar Imagine PS przypomina pojazd, którym poruszał się Fred Flintstone, bohater serialu "Jaskiniowcy", w rzeczywistości jest jednak cudem współczesnej techniki.

Gdy w jego wnętrzu zasiądzie komplet czterech osób i wszystkie z nich zechcą nieco "powiosłować" (podobno z zadaniem tym poradzi sobie nawet średnio sprawny emeryt), obejdzie się całkowicie bez dopływu energii ze źródeł zewnętrznych, rozpędzając się w płaskim terenie do 100 km na godzinę! Na wzniesienia wspina się z prędkością ok. 50 km/godz. Przy obsadzie 1-2-osobowej napęd jest wspomagany przez zasilany z akumulatora silnik elektryczny.

Twórcą tego niezwykłego samochodu jest Charles Greenwood, brytyjski inżynier od ponad 40 lat zajmujący się konstruowaniem wehikułów, napędzanych siłą ludzkich mięśni.

Reklama

HumanCar Imagine PS został już oficjalnie dopuszczony do ruchu. Do seryjnej produkcji i sprzedaży trafi, gdy liczba wstępnych zamówień przekroczy 800. Na razie udało się znaleźć 100 chętnych. Rynkowa cena pojazdu w Wielkiej Brytanii nie powinna przekroczyć 10 000 funtów. W komercyjnej wersji wehikuł będzie bardziej przypominać zwyczajny samochód - otrzyma m.in. dach.

Zero wydatków na paliwo, żadnych spalin, a przy okazji szansa poprawienia kondycji fizycznej. Czy tak będzie wyglądać przyszłość motoryzacji? Charles Greenwood głęboko wierzy, że tak. Założona przez niego firma pracuje w oparciu o biznesplan, rozpisany na 200 lat (!) i obejmujący również m.in. uruchomienie produkcji przeznaczonych dla Trzeciego Świata mikroelektrowni, mieszczących się w walizce.

poboczem.pl
Dowiedz się więcej na temat: paliwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy