Opel Cascada z fabryki w Gliwicach

Najnowszy kabriolet Opla będzie nazywał się Cascada i w przeciwieństwie poprzedniej generacji Astry w wersji TwinTop ma miękki dach.

Nazwa "cascada" wywodzi się od hiszpańskiego słowa oznaczającego wodospad i zgodnie z tradycją marki kończy się na literę "a". Producent ujawnił na razie tylko zdjęcia fragmentów modelu. Jego produkcja ruszyła niedawno w fabryce w Gliwicach.

Nowy kabriolet Opla ma 470 cm długości. Głowy pasażerów przykrywa miękki dach, który można złożyć na postoju lub podczas jazdy (przy prędkości do 50 km/h). Pod maską - m.in. turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1,6 litra.

Na polski rynek Opel Cascada trafi w styczniu przyszłego roku. Jednym rywali auta będzie Volkswagen Eos. 

Reklama

msob, źródło: Opel

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy