Nowe Mitsubishi L200 zadebiutowało w Genewie

Piąta generacja pick-upa Mitsubishi - połączenie auta użytkowego z SUVem.

Obecnie oferowane Mitsubishi L200 produkowane jest już od 9 lat i w tym czasie z taśm fabryki zjechało 1,3 miliona samochodów. Czas więc był najwyższy na nowy model, który został oficjalnie zaprezentowany na salonie samochodowym w Genewie.

To już piąta generacja pick-upa Mitsubishi, która została zaprojektowana tak, aby zachowując swoje użytkowe i terenowe właściwości, jak najbardziej zbliżyć się do SUVów. Widać to chociażby w opisie wyglądu nadwozia, w którym producent używa takich określeń jak "atletyczna stylistyka" czy też "ekspresyjny kształt". Dla potencjalnych kupujących bardziej istotna będzie jednak informacja o tym, że skrzynia ładunkowa ma długość 1520 mm i 475 mm głębokości, a maksymalna masa holowanej przyczepy to nawet 3100 kg (zależnie od wybranej wersji). Co również ważne, nadwozie wykonano z blach o wzmocnionej, w porównaniu do poprzednika, wytrzymałości, a także ma ono lepsze zabezpieczenie antykorozyjne.

Reklama

Sporą wagę przywiązano do wnętrza L200, które wygląda niczym w SUVie, a nie pick-upie, będącym z założenia autem roboczym. Przypomina ono teraz Outlandera, z którego zapożyczono panel klimatyzacji (opcjonalnie automatyczna dwustrefowa) oraz radio i nawigację. Taka sama jest też kierownica oraz monochromatyczny wyświetlacz komputera pokładowego. Mitsubishi podkreśla też, że zauważalnie poprawiła się jakość materiałów wykończeniowych, a także pojawiły się chromowane elementy oraz takie pokryte lakierem fortepianowym.

Nowe L200 ma też zapewniać wyższy komfort podróżowania, dzięki zwiększeniu ilości miejsca w kabinie, szczególnie na tylnej kanapie. Ponadto fotele są teraz bardziej obszerne i zapewniają lepsze trzymanie boczne.

Nowości znajdziemy również pod maską - teraz pracuje tam nowoczesna jednostka 2.4 l MIVEC Diesel wyposażona w zmienne fazy rozrządu i charakteryzująca się bardzo niskim stopniem sprężania (15,5:1). Występuje ona w dwóch wersjach - standardowej (154 KM i 380 Nm) oraz wzmocnionej (181 KM i 430 Nm). Współpracują z nią nowe przekładnie - sześciobiegowa manualna oraz pięciobiegowy automat z czego ta druga ma być skrzynią zupełnie bezobsługową.

Całkowicie zmieniono również podwozie, począwszy od ramy, poprzez zawieszenie wykorzystujące z przodu podwójne wahacze poprzeczne, a z tyłu resory piórowe. L200 ma teraz być bardziej komfortowe  podczas jazdy asfaltowymi drogami oraz lepiej radzić sobie po zjechaniu z nich. O dzielność w terenie dba napęd na cztery koła Super Select 4WD II z reduktorem i blokadą tylnego mechanizmu różnicowego. Moc rozdzielana jest między osiami w proporcji 40:60 i, w przeciwieństwie do części konkurentów, możemy w takim trybie jechać z dowolną prędkością. Ponadto przełączanie się między trybami 2WD i 4WD dostępne jest do 100 km/h (w wielu pick-upach załączenie 4x4 wymaga zatrzymania się).

Na koniec warto jeszcze wspomnieć o nowościach w wyposażeniu. Dostępne będą ksenony ze światłami do jazdy dziennej LED, system multimedialny z nawigacją i kamerą cofania, bezkluczykowe otwieranie i uruchamianie auta, a nawet system ostrzegający przed niezamierzoną zmianą pasa ruch.

Nowe Mitsubishi L200 zadebiutuje na naszym rynku latem.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy