Bez pasów nie pojedziesz

Koncern General Motors - do którego należy m.in. Chevrolet i Buick - wprowadza na rynek system GM Seatbelt Assurance. Nie pozwala on ruszyć samochodem z miejsca, dopóki kierowca i pasażer przedniego fotela nie zapną pasów bezpieczeństwa.

System korzysta z tych samych zamocowanych w fotelach czujników, co układ nadzorujący działanie poduszek powietrznych. Pozwala on uruchomić silnik samochodu nawet bez zapiętych pasów, ale żeby ruszyć z miejsca, trzeba je już zapiąć.

GM Seatbelt Assurance będzie oferowany w takich modelach Chevroleta jak Cruze po liftingu czy pikapy Colorado i Silverado. Na razie system zostanie wprowadzony jedynie testowo i zostanie bezpłatnie zaoferowany grupie klientów flotowych. Jeśli spotka się z ciepłym przyjęciem, być może trafi też na listę opcji samochodów sprzedawanych nabywcom indywidualnym.

Reklama

Warto przypomnieć, że zapinanie pasów - dzisiaj rzecz oczywista - długo nie było akceptowane przez kierowców. W Polsce obowiązek zapinania pasów na przednich fotelach wprowadzono w roku 1983, a na tylnych - osiem lat później. Dopiero od 1993 roku istnieje jednak przepis obligujący producentów do montowania pasów w nowo sprzedawanych samochodach.

Jak wynika z raportu Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, pasy bezpieczeństwa w Polsce zapina 83 proc. kierowców i 87 proc. pasażerów przedniego siedzenia. To dane opracowane w oparciu o badania prowadzone przez ekspertów z Politechniki Gdańskiej, Politechniki Krakowskiej oraz Fundacji Rozwoju Inżynierii Lądowej przy okazji zeszłorocznych pomiarów prędkości na polskich drogach. Co pocieszające, wyniki są średnio o 6 pkt. proc. lepsze niż te uzyskane podczas badań w 2008 roku.

Gorzej wypadają statystyki dotyczące pasażerów tylnych siedzeń - tam pasy zapina tylko 59 proc. osób. Dla porównania, w Niemczech - niezależnie od umiejscowienia foteli - pasy bezpieczeństwa zapina 98 proc. podróżujących.

Badania wskazują również, że polscy kierowcy i pasażerowie przedniego fotela mniej chętnie zapinają pasy na drogach niższych kategorii (66 proc. na powiatowych, 85 proc. w miastach, 87 proc. na drogach krajowych).

Nadal są jednak w Europie miejsca, gdzie obowiązek jazdy w pasach nie dla wszystkich jest oczywisty. We Włoszech zapina je tylko 70 proc. kierowców, a w Rumunii - zaledwie 47 proc.

msob, źródło: GM, motoryzacja.interia.pl

HISTORIA SYSTEMÓW BEZPIECZEŃSTWA

Pasażer bez pasów - komu mandat? - PORADY

Przedłużacz pasów - CO TO JEST?

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy