Wjechał w osobówkę, bo jej nie widział. Więc czuje się niewinny

Prosta kolizja między Scanią oraz Jaguarem XJL, szybko przerodziła się w kuriozalną dyskusję. Kierujący ciężarówką wjechał na pas, na którym znajdowała się osobówka i doprowadził do zderzenia. Potwierdzały to uszkodzenia, potwierdzało nagranie z kamerki w Jaguarze oraz monitoring zamontowany na skrzyżowaniu.

Tymczasem kierowca Scanii uważał, że jest niewinny. Przekonywał, że Jaguara nie mogło być na pasie obok, więc pewnie jego kierowca jechał szybko i specjalnie wjechał w ciężarówkę. Podkreślał też później, że ma dwa lata do emerytury, więc nie mógł spowodować kolizji, a pas zmienił bez patrzenia w lusterko. Dlaczego? Bo tam nie mogło nikogo być. Czy policjanci zatrzymają mu prawo jazdy za nieznajomość podstawowych przepisów i obowiązków ciążących na każdym kierującym?

(Fragment programu „Stop drogówka”)