Nowe mitsubishi outlander. Już nie rekin a kot

11 lat po premierze pierwszego mitsubishi outlandera, w Genewie zaprezentowano trzecią generację tego modelu.

To jedna z najważniejszych nowości tegorocznego Palexpo. Dwa pierwsze pokolenia japońskiego crossovera sprzedały się na całym świecie w 950 tysiącach egzemplarzy. Czy obecne jego wcielenie powtórzy sukces poprzedników?

Outlander numer 3 ma wymiary zbliżone do "dwójki", ale, jak podkreśla producent, został zaprojektowany całkowicie od nowa, zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz, zgodnie z zasadą "solidność - bezpieczeństwo - prostota". Z myślą o uspokojeniu stylistyki (takie życzenie wyrażali podobno w badaniach potencjalni nabywcy) przód auta pozbawiono charakterystycznego "pysku rekina", przydając mu za to, dzięki ukształtowaniu przednich lamp, "kociego spojrzenia". Kot to nie rekin, więc samochód utracił dotychczasową drapieżność, ale czy można uznać to za wadę?

Wnętrze pojazdu zmieści, zależnie od wersji, 5 lub 7 osób. Jest z pewnością elegantsze i lepiej wykończone niż poprzednio.

Również bardziej funkcjonalne: po złożeniu drugiego i trzeciego rzędu siedzeń uzyskuje się przestrzeń ładunkową o długości 1690 mm - o 335 mm większą niż w poprzedniej wersji. Jako opcja będzie dostępne elektryczne otwieranie tylnych drzwi (klapy bagażnika). System audio został wzbogacony o funkcję wyświetlania obrazu z opcjonalnej kamery cofania. A teraz najważniejsze: najnowszy outlander ma - tamtamtamdam!!! - kolumnę kierownicy regulowaną w dwóch płaszczyznach.

Reklama

Na rynku europejskim samochód będzie sprzedawany z jednym z - napędzających koła przednie (2WD) lub wszystkie (4WD) - dwóch udoskonalonych silników: benzynowym 2.0 l MIVEC o mocy 150 KM (maksymalny moment obrotowy 194 Nm) lub wysokoprężnym 2.2 l Clean Diesel (150 KM, 360-380 Nm). Są one lżejsze niż dotychczas, mają nowy układ rozrządu, nowy system Automatic Stop&Go, nową 6-biegową przekładnię automatyczną (w ofercie mają być także auta ze skrzynią manualną pięciobiegową lub typu CVT).

Ukłonem w kierunku bezpieczeństwa jest wyposażenie samochodu (prawdopodobnie już w standardzie) w adaptacyjny tempomat, system zapobiegający kolizjom czołowym (wykrywa przeszkody na drodze przed pojazdem i automatycznie aktywuje hamulce) oraz ostrzegający przed opuszczeniem pasa ruchu.

Nowe reflektory Super-HiD "Wide Vision" mają dawać snop światła 1,4 raza silniejszy od konwencjonalnych ksenonów.

Pierwszym krajem, w którym nowy outlander pojawi się w sprzedaży, będzie... Rosja. O przyczynę takiego właśnie wyboru, zapytaliśmy w Genewie Daniela Nacassa, menedżera z Mitsubishi Motors Europe.

- To dla nas jeden z najbardziej obiecujących rynków w szeroko rozumianej Europie - odparł. - I już obecnie bardzo ważny. Sprzedajemy tam dużo samochodów. To, że właśnie w Rosji zadebiutuje nowy outlander, ma być sygnałem, że dostrzegamy i doceniamy znaczenie tego obszaru.

Do polskich salonów Mitsubishi najnowszy crossover zawitać powinien jesienią tego roku.

Na koniec warto dodać, że konstrukcja trzeciej generacji outlandera została w pełni dostosowana do montażu napędu hybrydowego. Kiedy tak wyposażone pojazdy trafią do produkcji? Podobno niebawem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mitsubishi Outlander
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy