ID.3 – pięć technologii, które go charakteryzują

Jakie technologie charakteryzują ten model?

Jest to całkowicie nowa płyta podłogowa skonstruowana z myślą o samochodach elektrycznych. Jej główna cecha to zabudowanie baterii w podłodze. Dzięki temu rozwiązaniu nie tylko nie zabiera się miejsca pasażerom, ale jednocześnie obniża środek ciężkości całego pojazdu, co przekłada się na dobre właściwości jezdne.

Platforma jest modułowa, dzięki czemu można na jej podstawie skonstruować wiele różnych modeli o napędzie elektrycznym. I tak też zamierza postąpić Volkswagen, który nie ukrywa, że ID.3 to zaledwie pierwszy model z całej rodziny samochodów elektrycznych. Pozostałe auta będą należeć na różnych klas, ale wszystkie zostaną zbudowane w oparciu o platformę MEB.

Żaden samochód elektryczny nie zdobędzie popularności, jeśli nie będzie umożliwiał szybkiego ładowania. Domowe gniazdko może być wystarczające, jeśli mamy czas, by podłączyć samochód na dłuższy czas, a to jest luksus, na który nie każdy może pozwolić.

Jednak ID.3 może być ładowany na kilka różnych sposobów. W domu można zainstalować tzw. wallboxa, który umożliwia ładowanie z mocą 11 kW, co znacząco skraca ten proces. Dodatkowo samochód będzie można podpiąć do publicznych stacji szybkiego ładowania (np. należących do sieci IONITY), które oferują moc od 100 do 125 kW. Wówczas naładowanie baterii od zera do 80 procent będzie trwało zaledwie pół godziny. Czas ten można spożytkować na spokojne wypicie kawy czy zjedzenie szybkiego lunchu. A następnie można ruszać w kolejną kilkusetkilometrową trasę!

Bez tej technologii samochód elektryczny nie ma racji bytu. Niezależnie od tego, jak szybko odbywałoby się ładowanie, jeśli trzeba by co 100 km szukać "kontaktu", to nikt takiego samochodu by nie kupił.

W ID.3 nie trzeba się o to martwić. Samochód będzie sprzedawany z akumulatorami o trzech różnych pojemnościach. Już bazowa wersja będzie dysponowała bateriami o pojemności 45 kWh, co przekłada się na zasięg sięgający 330 km. Kolejna wersja będzie miała baterie o pojemności 58 kWh, co pozwoli na przejechanie do 420 km. Natomiast największe baterie (77 kWh) pozwolą na przejechanie nawet 550 km.

Volkswagen ID.3 będzie mógł być wyposażony we wszystkie najnowsze osiągnięcia technologiczne przemysłu motoryzacyjnego. Na pokładzie znajdzie się cały szereg systemów bezpieczeństwa, z układami wykrywania przeszkód i automatycznego hamowania, czy znakomicie ułatwiający długi podróże adaptacyjny tempomat.

Auto ma posiadać zaawansowany system infotainment z łącznością internetową, nawigacją online oraz mapą stacji ładowania. Będzie można nim sterować nie tylko za pomocą dotykowego ekranu, ale również głosowo.

Elementem wyróżniającym ID.3 na tle innych modeli będzie tzw. rozszerzona rzeczywistość realizowana za pomocą przeziernego wyświetlacza typu HUD (head-up display).

Przystępna cena to nie technologia, ale ważna cecha ID.3. Producent podkreśla, że na rynku niemieckim samochód będzie można kupić już za około 30 tys. euro, a więc w cenie porównywalnej do ceny Golfa z silnikiem wysokoprężnym i podobnym wyposażeniu. ID.3 będzie miał w tej wersji najmniejsze baterie, ale w zamian będzie znacznie tańszy w eksploatacji oraz - co dziś niezwykle ważne - będzie przyjazdy dla środowiska.

Warto dodać, że wspominając o tańszej eksploatacji nie mamy na myśli wyłącznie paliwa. Tańszy wyraźnie będzie również serwis - samochód elektryczny pozbawiony jest wielu elementów, które w naturalny sposób się zużywają - wystarczy tu wymienić skrzynię biegów czy sprzęgło.

Nic więc dziwnego, że Volkswagen liczy, że ID.3 będzie dla koncernu tak wielkim i przełomowym modelem, jak kiedyś Garbus, a później Golf.