Parking z ukrytymi opłatami? Za wycieraczką znalazł paragon

Pan Patryk zostawił swoje auto na zwyczajnie wyglądającym parkingu i poszedł do pracy. Po powrocie znalazł za wycieraczką paragon na 80 zł - karę za brak uiszczenia opłaty parkingowej. Zaskoczony, próbował znaleźć jakieś informacje na temat firmy, która paragon wystawiła, a potem skontaktował się z Emilem Rauem.

W samym odcinku nie jest to wyjaśnione, ale widać na wielu ujęciach duże tablice pod znakami wyznaczającymi parking. Dokładnie tak wyglądają umieszczane na parkingach regulaminy, zawierające informacje na temat obowiązujących na nich opłat. Wbrew temu, co sądzą niektórzy, przed parkingiem nie musi być szlabanu, ani stróżówki, aby był on parkingiem prywatnym - z własnym regulaminem i opłatami. Co udało się zdziałać Emilowi w tej sprawie?

(Fragment programu "Emil pogromca mandatów")
Polsat Play