WRC. Rajdowe Mistrzostwa Świata

WRC. Pierwszy raz w tym roku na asfalcie

W nadchodzący weekend kierowców startujących w mistrzostwach świata czeka pierwsza w sezonie w pełni asfaltowa runda - Rajd Korsyki. W poprzedniej edycji triumfował Francuz Sebastien Ogier, który później po raz czwarty z rzędu został mistrzem świata.

Rajd Korsyki nazywany "Rajdem 10 000 zakrętów" po raz pierwszy był eliminacją mistrzostw świata od 1973 do 2008 roku. Później, gdy nastała era Sebastiena Loeba, który dziewięć razy z rzędu triumfował w mistrzostwach, francuską rundę cyklu przeniesiono tam, gdzie miał dom rodzinny i najwięcej fanów - do Alzacji.

Ale w 2015 roku, gdy Loeb zakończył karierę w WRC i władze Alzacji przestały być skłonne współfinansować imprezę, rajd wrócił na Korsykę. Rekordzistami pod względem zwycięstw są Francuzi Bernard Darniche i Didier Auriol, którzy po sześć razy tam wygrywali.

Reklama

W tym roku na liście zgłoszeń jest trzynaście załóg w samochodach WRC, w sumie na starcie pojawi się ponad 60 załóg. Wśród nich dwie polskie: w WRC2 Łukasz Pieniążek (Peugeot 208 T16 R5) oraz w WRC3 Jakub Brzeziński (Citroen DS3 R3T).

Trasa tegorocznej imprezy jest zbliżona do ubiegłorocznej, niektóre odcinki specjalne zostały tylko skrócone. W sumie kierowcy będą mieli do przejechania 1082 km, w tym dziesięć OS-ów o długości 316,7 km.

Zmianie uległ tylko termin imprezy, poprzednie edycje były rozgrywane zazwyczaj w pierwszych dniach października. W czwartek załogi czeka odcinek testowy, w piątek i sobotę są po cztery OS-y, w niedzielę dwa.

Najdłuższy odcinek specjalny na wyspie Ile de Beaute czeka kierowców w niedzielę, próba Antisanti - Poggio di Nazza (start pierwszej załogi o godz. 8.58) ma 53,8 km długości. Trochę krótszy - 48,7 km jest sobotni, pokonywany dwukrotnie odcinek La Porta - Valle di Rostino.

Zmienne warunki atmosferyczne powodują, że na Korsyce bardzo ważne znaczenie ma dobór opon. Kto źle trafi z ogumieniem, może już nie mieć możliwości odrobienia strat na kolejnych próbach. Problemem są także bardzo szorstkie asfalty powodujące, że opony zużywają się zdecydowanie szybciej niż w innych imprezach.

Po trzech rundach MŚ, z których każdą wygrał inny kierowca, liderem cyklu jest Ogier (Ford Fiesta WRC) z dorobkiem 66 pkt. Drugi jest Fin Jari-Matti Latvala (Toyota Yaris WRC) - 58 pkt, a trzeci Estończyk Ott Tanak (Ford Fiesta WRC) - 48 pkt.

"Mieliśmy testy, wraz z zespołem zbadaliśmy wiele różnych ustawień samochodu z amortyzatorami i centralnym dyferencjałem. Mam nadzieję, że będziemy w stanie powalczyć o dobry wynik. Nawet jeśli trasa jest podobna do tej z zeszłego roku, ten rajd zawsze jest dużym wyzwaniem" - powiedział Ogier.

Ogier wygrał w styczniu Monte Carlo, Latvala był najszybszy w lutym w Szwecji, a w marcu w Meksyku triumfował Brytyjczyk Kris Meeke, który aktualnie plasuje się na 6. pozycji z dorobkiem 27 pkt.

W kalendarzu mistrzostw świata sezonu 2017 jest trzynaście rajdów. Ósmą rundą będzie Rajd Polski zaplanowany w terminie 30 czerwca - 2 lipca na szutrowych trasach w rejonie Mikołajek.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy