To już oficjalnie: Rajd Polski poza cyklem WRC
To o czym nieoficjalnie informowaliśmy już w zeszłym tygodniu, niestety, stało się faktem. W kalendarzu przyszłorocznych Rajdowych Mistrzostw Świata zabrakło miejsca dla Rajdu Polski.
Zgodnie z naszymi przewidywaniami, po siedmioletniej przerwie, miejsce polskiej imprezy zajął w harmonogramie WRC Rajd Turcji. Ten odbędzie się jednak nie w lipcu (jak miało to miejsce w Polsce), lecz we wrześniu.
Wizerunkowy policzek to efekt rażących błędów organizatorów, którzy mieli poważne problemy z zabezpieczeniem odcinków tegorocznego Rajdu Polski. Przedstawiciele WRC potwierdzają, że na decyzji zaważyły względy bezpieczeństwa.
W czasie tegorocznego Rajdu Polski ponownie mogliśmy zobaczyć kibiców stojących w niebezpiecznych miejscach. Organizator nie był w stanie zapanować nad niezdyscyplinowanymi gapiami, w wyniku czego trzeba było odwołać jeden z odcinków specjalnych. W kategorii spektakularnej wpadki traktować też trzeba pojawienie się na trasie odcinak specjalnego wozu strażackiego. Jadąca pod prąd ciężarówka omal nie zderzyła się czołowo z jednym z zawodników.
Ten fakt szczególnie źle wpłynął na kierowców, którzy stracili zaufanie do organizatora, o czym otwarcie mówili już w trakcie imprezy.
Rajd Polski powrócił do kalendarza Rajdowych Mistrzostw Świata w 2014 roku. Niestety, już w 2015 roku zorganizowana w naszym kraju impreza zebrała wśród zawodników i kibiców sporo nieprzychylnych opinii, co poskutkowało upomnieniem organizatorów przez komisję WRC. Podobne upomnienie wystosowano również po imprezie w roku 2016.
