Chile i Japonia dołączą do cyklu WRC?
Promotor rajdowych mistrzostw świata WRC Olivier Ciesla potwierdził, że Chile złożyło ciekawą propozycję organizacji rundy cyklu. "Wszystko jest na dobrej drodze, aby już w 2019 roku jedna z rund odbyła się w tym kraju" - oświadczył. Podobne aspiracje ma Japonia.
Ostateczna decyzja zapadnie po konsultacji z Międzynarodową Federacją Samochodową (FIA) w 2018 roku, runda w Chile - o ile zostanie zaakceptowana - będzie 14. a kalendarzu.
"Zaproponowane przez Chile trasy prowadzą leśnymi, doskonale utrzymanymi szutrowymi drogami na wysokości około 2000 m n.p.m" - powiedział Ciesla oceniając propozycję.
Baza imprezy zostanie prawdopodobnie zlokalizowana w 2 mln mieście Concepcion. Jest tam - jak zapewnia przedstawiciel organizatora Sebastian Etcheverry - dobra baza hotelowa i cała infrastruktura niezbędna dla tej rangi wydarzenia.
"Rajdy samochodowe cieszą się w Chile ogromną popularnością, na trasie nie zabraknie tłumów kibiców" - dodał Etcheverry.
Bardzo poważnie o organizacji rundy MŚ myśli także Japonia. Ludzie zajmujący się sportem w koncernie Toyoty, który po dłuższej przerwie wrócił do rywalizacji samochodem Yaris WRC, są gotowi zorganizować rajd w 2020 roku przed igrzyskami olimpijskimi, które odbędą się w Tokio.
W 2017 roku runda rajdowych MŚ odbyła się na przełomie czerwca i lipca w Polsce na trasach w rejonie Mikołajek. Pod koniec sierpnia FIA ujawniła, że impreza wypadła z kalendarza na nowy sezon. Potwierdził to Ciesla zaznaczając, że spowodowane to jest wyłącznie względami bezpieczeństwa. Zastrzegł przy tym, że winy nie ponoszą organizatorzy, a "tylko i jedynie niezdyscyplinowani kibice".
W tej sytuacji Rajd Polski, który w 2018 roku odbędzie się w dniach 21-23 września, wrócił do kalendarza mistrzostw Europy.