Kiedy należy zmienić opony na zimowe

W ponad dwudziestu krajach Unii Europejskiej przepisy zobowiązują kierowców do wymiany opon letnich na zimowe.  Chociażby w Austrii kierowca pojazdu, który w okresie od 1 listopada do 15 kwietnia nie ma opon zimowych o przynajmniej czteromilimetrowym bieżniku, zapłaci srogi mandat. Z grzywną 2000 koron, (czyli około 330 zł) musi się liczyć także każdy właściciel samochodu, który między od 1 listopada do 31 marca pojawi się na terenie Czech bez opon zimowych (tutaj, identyczne jak w Austrii, wysokość bieżnika w "zimówce" nie może być mniejsza niż 4 mm).

Co ciekawe, ustawowy nakaz zmiany ogumienia obowiązuje także w krajach, które Polakom kojarzą się jako ciepłe. W Bułgarii zimowe gumy należy mieć w samochodzie między 15 listopada a 1 marca lub używać opon całorocznych. Prawo w zasadzie dopuszcza także do ruchu opony letnie, ale pod warunkiem, że ich bieżnik ma przynajmniej 4 mm.

W lubianej przez polskich turystów Chorwacji od 15 listopada do 15 kwietnia trzeba zaopatrzyć samochód w "zimówki" lub letnie opony z bieżnikiem nie niższym niż 4 mm. Za nieodpowiednie opony policja karze surowym mandatem wynoszącym 700 kun (czyli prawie 400 złotych)! W okresie zimowym, bez względu na region Chorwacji, obowiązuje nakaz wożenia w bagażniku łańcuchów śniegowych.

W Polsce nie ma regulacji prawnych - nakazu wymiany opon w konkretnych terminach. Co prawda podejmowano liczne próby narzucenia sztywnych ram czasowych na korzystanie z letnich i zimowych modeli, ale do tej pory ustawodawca twierdził, że wprowadzenie takich przepisów tylko skomplikowałoby życie kierowcom.

Mimo braku przymusu, kierowcy w naszym kraju chętnie zmieniają opony przed nastaniem zimy. - Mentalność polskiego kierowcy się zmienia. Coraz powszechniejszy jest w niej nacisk na bezpieczeństwo własne i pasażerów. Zaczynamy doceniać zalety stosowania opon sezonowych - wyjaśnia ekspert z firmy Oponeo. - Z badań OBOP wynika, że zdecydowana większość Polaków regularnie dokonuje sezonowej wymiany - dodaje. Jak twierdzą pracownicy firmy Oponeo, wyniki badań OBOP to nie tylko czcze deklaracje Polaków. - W ciągu ostatnich kilku lat zauważyliśmy gwałtowny wzrost sprzedaży "zimowek" i to nie tylko tych z niższej półki - podsumowuje ekspert Oponeo.

Jeżeli polskie prawo nie narzuca granicznej daty, do której kierowcy mogą jeździć samochodem wyposażonym w opony letnie, to jak uchwycić moment, w którym powinno się pomyśleć o założeniu "zimówek"? Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie nie jest trudna. Należy zdać się na zdrowy rozsądek i... termometr.

W Polsce mamy do czynienia z klimatem przejściowym, który sprawia, że pory roku są dość płynne, a aura często się zmienia. Zdarza się, że już w październiku spada pierwszy śnieg, a czasem jeszcze w listopadzie możemy cieszyć się wiosennymi temperaturami.  - Optymalnym momentem do wymiany opon letnich na zimowe jest chwila, gdy temperatura w ciągu kilku dni utrzymuje się poniżej 7 stopni Celsjusza - radzi specjalista z firmy Oponeo.

Taka graniczna temperatura nie jest wyssana z palca. Mieszanka gumowa, która wykorzystywana jest do produkcji opon letnich, w niskich temperaturach twardnieje sprawiając, że system nacięć lamelkowych i rzeźba bieżnika przestają działać tak, jak powinny. Modele zimowe mają w sobie więcej krzemionki, która sprawia, że są one miękkie w czasie mrozów. Posiadają także więcej lameli i głębsze nacięcia w bieżniku.

Warto sprawdzać prognozy pogody nie tylko dla miejsca, w którym mieszkamy, ale i w lokalizacji, do której chcemy wybrać się samochodem (niestety wiele osób zapomina, że w górach zima przychodzi wcześniej).

O wymianie opon warto pomyśleć nieco wcześniej, by nie czekać w kilometrowych ogonkach u wulkanizatorów. Dobrze kupić je w sklepie internetowym, w którym możemy liczyć na duży wybór i atrakcyjne ceny.

Materiał powstał we współpracy z marką Oponeo.