Nowoczesne technologie Volvo

Sztuczna inteligencja? Zobacz, co potrafią samochody

Chociaż systemy automatycznego hamowania to ostatni krzyk mody, wśród producentów pojazdów są i tacy, którzy mogą pochwalić się ich stosowaniem już od przeszło dekady!

Pierwsza generacja tego typu rozwiązań - system City Safety - pojawiła się w autach spod znaku Volvo już w 2006 roku!

Montowana standardowo w całej rodzinie nowej serii 90 II generacja City Safety - poza samochodami - wykrywa również pieszych i rowery. Oprócz najechania na tył poprzedzającego pojazdu stosowana przez Volvo elektronika potrafi nawet zapobiegać zderzeniom czołowym na skrzyżowaniach przy manewrze lewoskrętu!

Korzystający z szeregu czujników system, przy prędkościach do 45 km/h - a więc takich, z jakimi pojazdy najczęściej poruszają się w terenie zabudowanym - jest w stanie całkowicie wyhamować samochód, nawet w przypadku, kiedy pieszy nagle wtargnie na jezdnię. W nowym Volvo S90 - po raz pierwszy na świecie - zastosowano też system wykrywający duże zwierzęta takie jak łosie, jelenie, czy konie, system automatycznej jazdy w korku oraz - współpracujący z adaptacyjnym tempomatem - samoczynnego utrzymywania się na pasie jazdy. Oznacza to, że przy podróżach drogami szybkiego ruchu, rola kierowcy ogranicza się jedynie do monitorowania otoczenia. Kierujący nie musi nawet trzymać kierownicy!

Reklama

Skoro więc tego rodzaju wyposażenie jest dla szwedzkiej marki teraźniejszością, jak - wg Volvo - wyglądać będą auta w najbliższej przyszłości?
Zdaniem Szwedów w najbliższym czasie - dzięki upowszechnieniu się technologii internetowej chmury - wzrosną możliwości komunikacji pomiędzy pojazdami. Firma pracuje nad unikalnym systemem powiadomień, z jakich korzystać mają auta wyposażone w system Volvo Cloud. Dzięki niemu - wykorzystując anonimowe dane zebrane przez poszczególne pojazdy - możliwe stanie się ostrzeganie innych uczestników ruchu o jego dużym natężeniu, trudnych warunkach drogowych, czy wypadkach.

Nowe rozwiązanie zaprojektowano tak, aby mogło współpracować z innymi systemami poprawiającymi bezpieczeństwo, jak np. aktywny tempomat z asystentem kierowania, pakiet  IntelliSafe, system Run-off Road Protection (dociągający pasy bezpieczeństwa tuż przed niezamierzonym opuszczeniem drogi), czy systemem Volvo On Call. Szwedzi chcą, by ostrzeżenia o stanie nawierzchni mogły być wysyłane nie tylko do innych pojazdów, ale także - przykładowo - do służb odpowiedzialnych za odśnieżanie dróg.

Ostrzeżenia dotyczące śliskiej nawierzchni to dopiero początek szerszego projektu wymiany danych pomiędzy samochodami. W przyszłości auta mają także informować się o wypadkach drogowych, o nadjeżdżaniu pojazdów uprzywilejowanych, a nawet o zalecanej prędkości w mieście, która umożliwi przejazd w ramach tzw. zielonej fali! Jednym z celów programu, jest możliwość  połączenia Volvo Cloud z systemami zarządzania ruchem w miastach.

Dzięki nowym technologiom Szwedzi chcą też ułatwić samo korzystanie z pojazdów. Już od przyszłego roku Volvo stanie się pierwszym producentem oferującym dostęp do samochodu z poziomu aplikacji na smartfona. Dzięki temu właściciel auta nie będzie już musiał nosić przy sobie kluczyków!

Technologia wykorzystująca łączność przez Bluetooth sprawi, że kierowca będzie dysponował cyfrowym kluczem, za pomocą którego będzie mógł korzystać z auta bez konieczności posiadania fizycznych kluczyków. Dzięki temu rozwiązaniu otwierają się zupełnie nowe możliwości współdzielenia pojazdów oraz korzystania z nich w nowy sposób. Przykładowo - dzięki nowej aplikacji mobilnej - możliwe będzie otwarcie i zamknięcie centralnego zamka, jak również samej tylnej klapy oraz rozruch silnika. Samochód będzie więc mógł odebrać przesyłkę od kuriera (jednorazowe otwarcie bagażnika) lub - uruchamiając silnik - nagrzać wnętrze przed naszym przybyciem. 


Technologia zrewolucjonizować ma też rynek pojazdów na wynajem. Wykorzystując aplikację można będzie np. zarezerwować i opłacić użyczenie auta, a następnie otrzymać cyfrowy klucz do niego, już wewnątrz aplikacji. Dzięki temu - zamiast tracić czas w punkcie wynajmu na dworcu czy lotnisku - będzie można zlokalizować samochód za pomocą sygnału GPS a następnie otworzyć i uruchomić auto z poziomu aplikacji.

Dowiedz się więcej na temat: Volvo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy