Kierowca Pandy pomylił pedały, wbił pieszego pod busa
Do niebezpiecznego zdarzenia doprowadził kierowca Fiata Pandy. Podczas cofania potrącił mężczyznę stojącego przy skuterze. Następnie wcisnął mocno gaz i wbił mężczyznę w znajdującego się obok busa, sprawiając że przewrócił się, a jego nogi znalazły się pod pojazdem.
Sprawca tłumaczył swoją nieuwagę pośpiechem – znajoma miała go poganiać. A dlaczego po pierwszym uderzeniu wcisnął gaz, pogarszając sytuację? Twierdzi, że pomylił pedały, ponieważ Panda ma skrzynię automatyczną. Rzeczywiście pomyłki pedałów w takich autach są częste, ale polegają na tym, że ktoś z przyzwyczajenia chce wcisnąć sprzęgło i nieświadomie wciska hamulec, który zwykle jest bardzo szeroki. Nikt natomiast nie myli gazu z hamulcem, bo w każdym aucie zawsze znajdują się w tym samych miejscach.
(Fragment programu "Stop drogówka")
Sprawca tłumaczył swoją nieuwagę pośpiechem – znajoma miała go poganiać. A dlaczego po pierwszym uderzeniu wcisnął gaz, pogarszając sytuację? Twierdzi, że pomylił pedały, ponieważ Panda ma skrzynię automatyczną. Rzeczywiście pomyłki pedałów w takich autach są częste, ale polegają na tym, że ktoś z przyzwyczajenia chce wcisnąć sprzęgło i nieświadomie wciska hamulec, który zwykle jest bardzo szeroki. Nikt natomiast nie myli gazu z hamulcem, bo w każdym aucie zawsze znajdują się w tym samych miejscach.
(Fragment programu "Stop drogówka")