Kierowca nie wiedział, jak doprowadził do stłuczki? Czy celowo kłamał?
Policjanci z drogówki zostali wezwani do drobnej kolizji, której sprawcę nie tak łatwo było ustalić. Kierowca Skody Citigo wyjeżdżał z parkingu, a kierujący Mazdą 3 zmieniał pas – spotkali się na lewym pasie ulicy. Pierwszy z nich twierdził, że jechał już lewym pasem, kiedy nastąpił kontakt, ale nie wiedział czy można to uznać za zakończenie manewru włączania się do ruchu. Innymi słowy mówił, że włączył się już do ruchu, ale nie wiedział czy to zrobił.
Na szczęście w tym miejscu znajduje się kamera, która nagrała całe zdarzenie. Okazało się, że co prawda kierujący Skodą pierwszy rozpoczął swój manewr, ale w momencie kolizji nadal stał w poprzek pasa. Nie mówił więc prawdy, twierdząc, że jechał już swoim pasem. Kierowca Mazdy wykonał swój manewr szybko i nie zwracając uwagi na Skodę, która zablokowała już pas, zanim on na niego wjechał. Koniecznie chciał wcisnąć się przed czerwonego Mercedesa, który nie zatrzymał się dlatego, że się zagapił, tylko chciał wpuścić przed siebie Skodę.
Istotne w tym przypadku jest jednak tylko to, że kierowca Citigo nadal włączał się do ruchu, więc wina leży po jego stronie.
(Fragment programu "Stop drogówka")
Na szczęście w tym miejscu znajduje się kamera, która nagrała całe zdarzenie. Okazało się, że co prawda kierujący Skodą pierwszy rozpoczął swój manewr, ale w momencie kolizji nadal stał w poprzek pasa. Nie mówił więc prawdy, twierdząc, że jechał już swoim pasem. Kierowca Mazdy wykonał swój manewr szybko i nie zwracając uwagi na Skodę, która zablokowała już pas, zanim on na niego wjechał. Koniecznie chciał wcisnąć się przed czerwonego Mercedesa, który nie zatrzymał się dlatego, że się zagapił, tylko chciał wpuścić przed siebie Skodę.
Istotne w tym przypadku jest jednak tylko to, że kierowca Citigo nadal włączał się do ruchu, więc wina leży po jego stronie.
(Fragment programu "Stop drogówka")