Paliwo. Może być taniej, ale jeszcze nie jest
Ostatnie dni pokazują, że mamy realną szansę pożegnać 6-złotowy poziom cen na stacjach. Wynika to po części z wyraźnych zmian na rynku międzynarodowym, jakie zachodzą w ostatnich godzinach, a także za sprawą zapowiedzi nowej tarczy antyinflacyjnej.
Na rynkach światowych drastyczna przecena zachodzi w obliczu wizji uwolnienia rezerw strategicznych m.in. przez Stany Zjednoczone przy jednoczesnym braku stanowiska OPEC+ odnośnie dalszej polityki ograniczeń produkcyjnych.
W Polsce natomiast zapowiedź premiera Morawieckiego odnośnie projektowanych działań hamujących wzrost cen stała się tematem ostatnich dni. Może to przynajmniej częściowo pomóc w wyhamowaniu paliwowej drożyzny.
Zbyt mało jeszcze podano szczegółów odnośnie nowych rozwiązań podatkowych, aby ocenić realny wpływ tarczy antyinflacyjnej na ceny paliw, ale z tego co już wiemy, można uznać, że prawdopodobne spadki sięgną kilkunastu groszy na litrze.
W okresie od 20 grudnia do 20 maja zaplanowano obniżenie akcyzy do poziomu minimalnego w Unii Europejskiej, a ponadto od stycznia 2022 do 31 maja paliwa zostaną zwolnione z podatku od sprzedaży detalicznej i poboru opłaty emisyjnej. Dokładniejsze kalkulacje wartości ewentualnych obniżek można będzie zrealizować po poznaniu szczegółów projektu.
W porównaniu z cenami z ostatniego weekendu mamy wprawdzie jeszcze tendencję wzrostową, ale biorąc pod uwagę znaczące spadki notowań międzynarodowych możemy zapewne zobaczyć spadki w kolejnych dniach. Na razie średnia cena benzyny Pb95 wynosi 4716 zł/m sześc., czyli o 28,6 zł więcej niż w minioną sobotę.
W przypadku diesla zwyżka w analogicznym okresie wyniosła blisko 105 zł, a aktualna średnia to 4941,40 zł/m sześc. O 59 zł podrożał też metr oleju opałowego - jego cena dzisiaj to 3424 zł/m sześc.
W okresie między 29 listopada i 5 grudnia 2021 spodziewamy się, że benzyna 98-oktanowa będzie kosztowała 6,21-6,34 zł/l, a w przypadku Pb95 przewidywana cena to przedział 5,93-6,05 zł/l.
Olej napędowy może tanieć nieco wolniej - tu cena wyniesie 5,99-6,10 zł/l. Względnej stabilizacji oczekuje się natomiast na rynku autogazu, a paliwo to kosztować będzie 3,35-3,41 zł/l.
Źródło: e-petrol.pl
***