Volkswagen Golf Cup 2015

Udany start sezonu Volkswagen Golf Cup

Pierwsza runda innowacyjnego pucharu Volkswagen Golf Cup rozegrana została na niemieckim torze w Oschersleben. 25 zawodników z dziesięciu krajów rozpoczęło rywalizację w trzecim już sezonie pucharu Golfa.

Pierwszy wyścig w 2015 roku padł łupem szwedzkiego kierowcy Marcusa Flucha, w drugim najlepszy okazał się startujący z pole position, reprezentant RPA - Jeffrey Kruger. W obu wyścigach nie zabrakło emocji, oraz walki fair-play na torze m. in. dzięki umiejętnemu wykorzystywaniu przez zawodników systemu Push-to-Pass.

Rozpoczęcie sezonu w ojczyźnie Volkswagena

Dwa pierwsze wyścigi nowego sezonu Volkswagen Golf Cup rozegrane zostały na debiutującym w kalendarzu pucharu niemieckim obiekcie Motorsport Arena Oschersleben. Tor ten, zlokalizowany w Saksonii otwarto w lipcu 1997 roku i od tamtej pory gości on na swojej "nitce" wyścigi takich serii jak DTM, a w przeszłości także cykle FIA GT czy WTCC.

Reklama

Jedno okrążenie toru ma długość 3667 m, a jego szerokość waha się pomiędzy 11, a 13 metrów. Rekordzistą toru jest Andy Soucek, który w bolidzie Formuły 2 pokonał jedno okrążenie w czasie 1:21.449 min.

W miniony weekend na torze Oschersleben rywalizowali także kierowcy ścigający się w innych seriach wyścigowych. Jedną z nich była bardzo popularna w Niemczech ADAC GT Masters, w której ścigają się czołowi zawodnicy wyścigów GT.

Push - to - Pass

Tym, co miało ułatwić zawodnikom wyprzedzanie na niemieckim torze i jednocześnie ubarwić rywalizację w Volkswagen Golf Cup był system Push - to - Pass. Jest to rozwiązanie zastosowane w pucharowych Golfach przygotowanych przez Volkswagen Racing Polska od początku istnienia pucharu.

Podczas rundy na torze Oschersleben zawodnicy mogli zwiększyć moc wyścigowego Golfa o dodatkowe 50 KM (do 310 KM) 19 razy w każdym wyścigu, podczas którego do pokonania mieli 14 okrążeń. Za każdym razem zwiększał on moc auta na 10 sekund z tym, że kolejny "strzał" można było wykonać dopiero po upływie kolejnych 10 sekund.

W ubiegłym sezonie można było zaobserwować, że umiejętne wykorzystanie dodatkowej mocy może być kluczowe w walce o zwycięstwo.

25 zawodników na starcie

Do rywalizacji na niemieckim obiekcie w inauguracyjnej rundzie Volkswagen Golf Cup przystąpiło 25 kierowców z 10 krajów - 24 stałych uczestników cyklu, oraz gościnnie startujący dziennikarz - dyrektor serwisu motoryzacyjnego Interii, Jacek Jurecki. 

Do faworytów zaliczać można było z pewnością obeznanych już z wyścigowym Golfem Jeffrey Krugera, Marcusa Flucha, Michała Gadomskiego i Dylana Pereirę. Pewne było także to, że z walki o najwyższe lokaty nie zrezygnują przedstawiciele niemieckiego Scirocco R-Cup - Manuel Fahnauer, Andre Gies, Pascal Hoffman oraz Simon Larsson. Do walki z tymi doświadczonymi kierowcami włączyć się także mieli młodzi, debiutujący w markowym pucharze Volkswagena - Sebastian Arriola (wicemistrz meksykańskiej Formuły Latam) oraz 16-letni Piotr Parys (mistrz serii Kia Lotos Race). Wśród zawodników znalazła się także jedna kobieta - Gosia Rdest, która w tym sezonie rywalizować będzie także w pucharze Audi Sport TT Cup.

Z Ligi Mistrzów do Volkswagen Golf Cup

Wśród stałych uczestników cyklu znalazł się po raz kolejny Jerzy Dudek - jeden z najbardziej utytułowanych polskich piłkarzy, wielokrotny reprezentant Polski i zdobywca pucharu Ligi Mistrzów z FC Liverpool z 2005 roku. W minionym sezonie pucharu Dudek jako pełnoprawny uczestnik walczył o tytuł mistrza Volkswagen Castrol Cup. Jego najlepszym wynikiem było 11. miejsce, które zajął podczas pierwszego wyścigu 3 rundy rozgrywanej w Poznaniu. Sezon 2014 Jerzy Dudek ukończył na 18. miejscu w klasyfikacji generalnej.

Treningi i kwalifikacje

Kierowcy startujący w tegorocznych wyścigach Volkswagen Golf Cup przystąpili do oficjalnych sesji treningowych, które odbyły się w sobotę 25 kwietnia o godzinie 8.10 i 11.05. Wedle przedsezonowych oczekiwań najszybsi na torze w Saksonii okazali się Dylan Pereira i Jeffrey Kruger. Pierwsza sesja treningowa posłużyła kierowcom głównie do nauki układu toru Oschersleben, gdyż zdecydowana większość stawki zgodnie przyznawała, że nie zna niemieckiego obiektu "na pamięć".

Bardzo dobrze wykorzystał tę sesję Piotr Parys, który pomimo braku znajomości toru potrafił wykręcić bardzo dobry 6 rezultat. Po porannym zapoznaniu kierowcy Volkswagen Golf Cup przystąpili do drugiej sesji, najszybszy okazał się w niej Jeffrey Kruger. Choć zawodnik z RPA przejechał tylko trzy okrążenia pomiarowe, jego rezultat 1:42.312 był wystarczający do zakończenia drugiej sesji na pierwszym miejscu.

Kwalifikacje na torze Oschersleben rozpoczęły się w sobotnie popołudnie dokładnie o godzinie 16.30. Podobnie jak podczas wcześniejszych treningów, 25 kierowców startujących w Niemczech musiało zmagać się z bardzo zmienną pogodą. W czasie 30 minut rywalizacji kibice zgromadzeni na trybunach byli świadkami wielu przetasowań na czołowych miejscach. Początkowo tempo narzucali Dylan Pereira oraz Marcus Fluch, później do walki włączył się Michał Gadomski oraz Jeffrey Kruger. Zawodnik z RPA wywalczył pierwszą pozycje startową. Druga lokata przypadła Marcusowi Fluchowi, a czołową trójkę uzupełnił Michał Gadomski.

Na czwartym miejscu uplasował się najszybszy w pierwszej sesji treningowej Dylan Pereira, przed Andre Giesem oraz Manuelem Fahnauerem. Siódmy był jedyny Fin w stawce - Simo Muhonen, natomiast czołową dziesiątkę uzupełnili Adam Rzepecki oraz debiutujący w pucharze Piotr Parys i Marcin Jaros. Na dwunastym miejscu uplasowała się Gosia Rdest. Jerzy Dudek swój drugi pełny sezon startów w pucharze Golfa rozpoczął od 22. lokaty w kwalifikacjach.

Wyścigi główne

Pierwszy wyścig sezonu 2015 Volkswagen Golf Cup rozpoczął się w niedzielę 26 kwietnia o godzinie 12:00. Zdobywca pole position do obydwu wyścigów inauguracyjnej rundy, Jeffrey Kruger niedługo cieszył się z prowadzenia, gdyż już w pierwszym zakręcie wyprzedził go Marcus Fluch. Szwed narzucił swoje tempo, tuż za nim podążał Michał Gadomski, któremu także udało się przeskoczyć przed Krugera. Do tej trójki dołączył także Dylan Pereira i Ci zawodnicy toczyli przez pierwsze okrążenia walkę o czołowe lokaty.

Starcie weteranów pucharu przybierało na sile i dwa okrążenia przed metą doszło do kontaktu w drugim zakręcie między Pereirą, a Krugerem, po którym żółty Golf kierowcy z RPA pokonał łuk pełnym slajdem. Ostatecznie udało mu się jednak odzyskać kontrolę, a nawet utrzymać się przed Luksemburczykiem.

Na przedostatnim okrążeniu stawką zamieszał jeszcze wyjazd samochodu bezpieczeństwa po kraksie Simona Larssona. Najwięcej stracił na tym młody Pereira, który podczas restartu na ostatnim okrążeniu dał się wyprzedzić Andre Giesowi i musiał zadowolić się piątym miejscem. Do mety bezpiecznie pierwsze miejsce dowiózł Fluch, przed Gadomskim i Krugerem. Szósta lokata przypadła Simo Muhonenowi przed Manuelem Fahnauerem i Gosią Rdest, którą można uznać za bohaterkę wyścigu. Zawodniczka z Żyrardowa przebijała się z dwunastego pola i dobrze poradziła sobie z zaciętą walką o pozycje w końcowej dziesiątce, które ostatecznie przypadły Sebastianowi Arrioli oraz Pascalowi Hoffmanowi. Debiutujący w pucharze Piotr Parys uplasował się tuż za nimi zaczynając sezon od zdobycia jedenastego miejsca.

Jeffrey Kruger powetował sobie niepowodzenie z pierwszego wyścigu Volkswagen Golf Cup i podczas drugiego wyścigu, który rozpoczął się o 17:10, nie pozwolił sobie wydrzeć prowadzenia. Kierowca z RPA dobrze ruszył z pole position i utrzymał się na czele przed pierwszym zakrętem. Kruger zrobił wszystko jak należy i przewodził rywalizacji do końca wyścigu. Zawodnik z RPA próbował różnych sztuczek, aby oddalić się od rywali, jednak zwycięzca pierwszego wyścigu Marcus Fluch nie dawał za wygraną i nękał Krugera do samej mety.

Ostatecznie jednak o wyniku na korzyść zdobywcy pole position zadecydowały dwie dziesiąte sekundy. Fluch tym razem musiał cieszyć się drugim miejscem. Trzeci na mecie Manuel Fahnauer miał znacznie mniej zmartwień i mógł spokojnie pracować nad dowiezieniem auta do mety, gdyż czwarty Simo Muhonen był ponad dwie sekundy z tyłu. Czołową piątkę uzupełnił Michał Gadomski, który ponownie został najwyżej sklasyfikowanym Polakiem. Szósta lokata to popis debiutującego w pucharze Piotra Parysa. Młody zawodnik przedzierał się z ósmego pola, by po zaciętej walce awansować o dwa oczka. Pod koniec pierwszej dziesiątki też nie brakowało emocji, a zawodnicy wielokrotnie zamieniali się pozycjami. Ostatecznie siódme miejsce przypadło Dylanowi Pereirze, który po starcie z trzeciego pola nie umiał znaleźć optymalnego tempa. Za plecami Luksemburczyka znaleźli się Marcin Jaros oraz Sebastian Arriola z Gwatemali.

Połowa punktów

Podobnie jak przed rokiem, pierwsza runda Volkswagen Golf Cup, nagradzana była połową punktów, co oznacza, że zwycięzca wyścigu na torze w Oschersleben dopisał do swojego konta 25 (zamiast 50) oczek, a 20 zawodnik wzbogacił się nie o 2, lecz o 1 punkt. 

W ten sposób, po pierwszej rundzie Volkswagen Golf Cup na torze w Oschersleben na czele klasyfikacji generalnej z 46 punktami znajduje się Szwed Marcus Fluch. Tuż za nim z dorobkiem o dwa punkty mniejszym plasuje się Jeffrey Kruger. Najlepszą trójkę zamyka najwyżej sklasyfikowany z Polaków - Michał Gadomski, z 37 punktami. Kolejne miejsca przypadają kolejno Manuelowi Fahnauerowi (33 pkt), Simo Muhonenowi (32 pkt), Dylanowi Pereirze (30 pkt), Andre Giesowi (27 pkt) oraz ósmemu, kolejnemu Polakowi - Piotrowi Parysowi, z 25 punktami. W dziesiątce znaleźli się Sebastian Arriola (23 pkt) i jedyna kobieta w stawce Gosia Rdest (22 pkt). Jerzy Dudek zajmuje po dwóch wyścigach 19 miejsce w stawce 24 zawodników.

Kolejna runda pucharu Golfa rozegrana zostanie w dniach 19-21 czerwca na nowoczesnym torze pod Bratysławą - Slovakia Ring.

Dowiedz się więcej na temat: Volkswagen Golf
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy