Volkswagen Golf Cup 2015

Jeffrey Kruger zwycięzcą Volkswagen Golf Cup 2015

W miniony weekend na torze w Poznaniu odbyła się finałowa runda pucharu Volkswagen Golf Cup. Oba wyścigi na poznańskim obiekcie padły łupem Dylana Pereiry z Luksemburga. Zwycięzcą całego cyklu został Jeffrey Kruger z RPA, który dzięki zajęciu trzeciego i drugiego miejsca w poznańskich wyścigach obronił pozycję lidera klasyfikacji. W nagrodę Kruger odebrał kluczyki do nowego Volkswagena Golfa oraz czek na 30.000 Euro.

Wielki finał w Poznaniu

25 kierowców reprezentujących barwy aż 10 krajów zawitało w miniony weekend na usytuowany w stolicy Wielkopolski - Tor Poznań. W tym sezonie aż czterech kierowców przed finałową rundą miało szansę na sięgnięcie po tytuł mistrza. Oprócz nagrody głównej czyli nowego Volkswagena Golfa oraz czeku na 30.000 Euro, na zwycięzcę tegorocznego cyklu Volkswagen Golf Cup czekała jeszcze jedna niespodzianka - gościnny występ w finałowej rundzie serii Audi Sport TT Cup.

Pierwsze wyścigi na Torze Poznań były organizowane od roku 1977, kiedy na początku grudnia oddano do użytku nowy obiekt samochodowo-motocyklowy. Trzy lata później w obrębie pętli otwarty został także tor kartingowy. Obiekt w stolicy Wielkopolski powstał na miejscu starych pasów startowych Portu Lotniczego Poznań-Ławica. Nitka obecnego toru liczy ponad 4 kilometry długości i złożona jest z 14. szybkich, długich i technicznych zakrętów. Dla kierowców pucharu Volkswagena obiekt ten jest doskonale znany, gdyż wyścigowe Golfy gościły w Poznaniu w każdym z rozgrywanych sezonów.

Reklama

Push - to - Pass

Jak w każdej rundzie, także w Poznaniu elementem, który ułatwiał zawodnikom wyprzedzanie i jednocześnie ubarwiał rywalizację był system Push - to - Pass. Jest to rozwiązanie zastosowane w pucharowych Golfach przygotowanych przez Volkswagen Racing Polska od początku istnienia pucharu. Podczas rundy na Torze Poznań zawodnicy mogli zwiększyć moc wyścigowego Golfa o dodatkowe 50 KM (do 310 KM) 19 razy podczas jednego wyścigu. Za każdym razem system Push - to - Pass zwiększa moc auta na 10 sekund z tym, że kolejny "strzał" można wykonać dopiero po upływie kolejnych 10 sekund. Liczba wyświetlana na bocznych szybach pucharowych samochodów pokazuje ile razy kierowca może jeszcze użyć 50-konnego "dopalacza". Aktywację układu Push - to - Pass sygnalizuje także niebieska lampka umieszczona za przednią szybą każdego z Golfów GTI.

Międzynarodowa stawka

W wielkim finale pucharu Volkswagena za kierownicą wyścigowych Golfów zasiadło 25 zawodników z 10 krajów. Wśród nich, dwudziestu dwóch to stali uczestnicy cyklu. W autach z numerami 101,102 i 103 wystąpili gościnnie zaproszeni kierowcy w tym wielokrotny, wyścigowy mistrz Polski - Zbigniew Szwagierczak.

W najlepszej sytuacji przed rozpoczęciem rywalizacji był Jeffrey Kruger z RPA, który w pięciu poprzednich rundach zgromadził równo 400 punktów. Ze stratą 46 "oczek", do poznańskiej rundy przystąpił drugi w klasyfikacji generalnej Dylan Pereira, natomiast z trzeciego miejsca do finału przystępował Szwed Marcus Fluch, który miał 50-punktową stratą do lidera. Matematyczne szanse na końcowy sukces zachował również tracący do Krugera 83 punkty, najlepszy z Polaków - Michał Gadomski.

Finał dla Pereiry... Puchar dla Krugera

Kwalifikacje przed ostatnią rundą Volkswagen Golf Cup odbyły się w piątek 3 października. Najlepiej z zadaniem wykonania szybkiego okrążenia po poznańskim obiekcie poradził sobie Dylan Pereira, który dyktował tempo także podczas obu treningów. Luksemburczyk przejechał jedno okrążenie z czasem 1:43,730 sekundy i okazał się szybszy od Jeffreya Krugera o 0,196 s. Miejsce w czołowej trójce oraz miano najlepszego polskiego kierowcy przypadło najmłodszemu w stawce Piotrowi Parysowi, który pokonał swojego głównego rywala w walce o tytuł debiutanta roku - Simo Muhonena. Piąta lokata to wynik Marcusa Flucha, za plecami którego znalazła się Gosia Rdest.

Sobotni poranek, 4 października okazał się dość chłodny, przez co zawodnicy mieli do pokonania dwa okrążenia formujące, aby łatwiej było im dogrzać opony przed pierwszym z finałowych wyścigów. W pierwszym zakręcie sytuacja w czołówce nie zmieniła się - Dylan Pereira prowadził przed Jeffreyem Krugerem, Piotrem Parysem oraz Simo Muhonenem. Podczas czwartego okrążenia Parys przeprowadził odważny atak na lidera klasyfikacji punktowej i przeskoczył na drugie miejsce, które udało mu się dowieźć do mety. Niezagrożony Pereira dowiózł swoje zwycięstwo, a podium ostatecznie uzupełnił Jeffrey Kruger.

Pereira, który nadal miał szanse na zwycięstwo w cyklu, także w drugim wyścigu mocno odskoczył stawce już na starcie. Fioletowo-granatowy Golf Luksemburczyka minął linię mety z przewagą ponad sześciu sekund nad drugim zawodnikiem. Niestety dla Pereiry okazał się nim Jeffrey Kruger, który nie popełnił błędu z pierwszego wyścigu i bez problemów do końca rywalizacji utrzymał się na drugiej pozycji. Taki finisz oznaczał, że zawodnik z RPA zdobył tytuł mistrza Volkswagen Golf Cup 2015. Czołową trójkę w wyścigu uzupełnił Simo Muhonen. Szósty na mecie był Szwed Marcus Fluch, któremu to miejsce zapewniło trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej sezonu.

Międzynarodowe podium i nowy Golf

Wyniki finałowej rundy ustaliły kolejność na zakończenie sezonu. Mistrzem Volkswagen Golf Cup 2015 został Jeffrey Kruger z RPA, który zdobył w sezonie 480 punktów wygrywając po drodze 6 wyścigów. Tytuł wicemistrza przypadł Dylanowi Pereirze z Luksemburga. Młody kierowca w swoim dorobku zebrał 454 punkty, triumfując w 4 wyścigach sezonu 2015. Na najniższym stopniu podium znalazł się Marcu Fluch. Szwed, dzięki równej jeździe i jednemu zwycięstwu zdobył w sezonie 408 punktów. Czołową piątkę pucharu uzupełnili - najlepszy z Polaków Michał Gadomski (327 pkt.) oraz Fin Simo Muhonen (314 pkt.).

Godny uwagi jest także fakt przygotowania wyścigowych Golfów do poszczególnych rund. W żadnym z rozegranych przez cały sezon wyścigów, samochody nie zaliczyły poważnej awarii mechanicznej uniemożliwiającej walkę zawodnikom.

Zwycięzca cyklu - Jeffrey Kruger w nagrodę odebrał kluczyki do nowego Volkswagena Golfa oraz czek na 30.000 Euro. Dylan Pereira - drugi zawodnik otrzymał czeka na 20.000 a trzeci Marcus Fluch na 10.000 Euro. Warto również dodać, że to nie koniec emocji dla zwycięzcy Volkswagen Golf Cup - Jeffrey Kruger, w ramach nagrody za zwycięstwo w pucharze wystartuje gościnnie w ostatniej rundzie Audi Sport TT Cup, która w dniach 16-18 października odbędzie się na niemieckim torze Hockenheim.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy