Policjant zginął w wypadku. "Samochód rozpadł się na kawałki"
Do tragicznego wypadku doszło w powiecie kazimierskim w Świętokrzyskiem. W miejscowości Broniszów samochód osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo. W wypadku zginął 30-letni policjant z Małopolski.
Jak powiedział Onetowi nadkom. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy świętokrzyskiej policji, do tego wypadku doszło w miejscowości Broniszów w powiecie kazimierskim na drodze wojewódzkiej nr 776.
Kierujący osobową toyotą 30-letni mężczyzna na łuku drogi stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi, a później uderzył w drzewo. Niestety zmarł na miejscu. Jak się później okazało, to policjant z województwa małopolskiego - mówi nadkom. Kamil Tokarski.
Rzecznik kazimierskiej straży pożarnej powiedział w rozmowie z RMF FM, że "siła uderzenia była tak duża, że samochód rozpadł się na kawałki".
Akumulator znajdował się około 30 metrów od miejsca wypadku - dodał mł. bryg. Krzysztof Jach.