Kia Stinger - MotoAs Interii w kategorii Moc
Można odnieść wrażenie, że producenci samochodów coraz mniej chętnie inwestują w modele sportowe, budzące emocje. Tym bardziej cieszą takie nowości, jak Kia Stinger.
Stinger wygląda bardzo rasowo i tak też jeździ - szczególnie dotyczy to wersji GT, pod maską której pracuje silnik 3.3 T-GDI o mocy 370 KM i generujący 510 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To wystarcza, aby auto przyspieszało do 100 km/h w 4,9 s i mogło rozpędzić się do 270 km/h.
Odmiana ta seryjnie łączona jest z napędem na wszystkie koła (pozostałe Stingery mają napędzaną tylko tylną oś), ale nie powinno to martwić purystów. Większość mocy i tak trafia na tył, więc Stinger zachowuje charakterystykę auta z napędem na tylną oś, bardzo chętnie zarzucając tyłem w zakrętach, a nawet potrafi driftować! Do kompletu dodać należy jeszcze wektorowanie momentu obrotowego pomiędzy kołami tylnej osi, adaptacyjne zawieszenie, precyzyjny układ kierowniczy i hamulce przygotowane przez Brembo.
PRZECZYTAJ NASZE WRAŻENIA Z TESTU KII STINGER GT
Nie można też zapominać o wyjątkowej stylistyce Stingera. Drapieżny wygląd to nieodzowny element sportowego modelu i trudno nie być pod wrażeniem pracy designerów koreańskiego producenta. Nietrudno więc zgadnąć, dlaczego Kia Stinger otrzymała najwięcej głosów czytelników Interii i zdobyła tytuł MotoAsa Interii w kategorii Moc.