Po co złodzieje kradną tablice rejestracyjne?
Złodzieje polują nie tylko na samochody, ale również na elementy wyposażenia. Coraz częściej łupem mogą być nie tylko wkłady do lusterek lub katalizatory. Na szczycie listy popularności są również tablice rejestracyjne.
Każdego dnia w różnych miejscach Polski znikają tablice rejestracyjne z samochodów. W niektórych miastach to prawdziwa plaga. Policja przypomina, że każdy taki incydent trzeba zgłaszać na komisariacie, ponieważ często skradzione tablice służą złodziejom do popełniania przestępstw.
Zgłoszenie utraty tablic jest rejestrowane w systemie policyjnym, a kierowca otrzymuje specjalne zaświadczenie. Może się wtedy ubiegać o wydanie nowych tablic rejestracyjnych lub wyrobić duplikat istniejących.
Drugie rozwiązanie jest tańsze, ale może wprowadzić więcej zamieszania. Skradziony numer rejestracyjny widnieje w policyjnych systemach. Podczas kontroli drogowej kierowca będzie narażony na konieczność wyjaśniania całej sytuacji.
Najpopularniejszym procederem jest kradzież tablic rejestracyjnych i wykorzystywanie ich podczas tankowania samochodów. Złodzieje montują skradzione tablice rejestracyjne i podjeżdżają pod dystrybutory, a następnie tankują samochód do pełna i odjeżdżają, nie płacąc za paliwo. Najczęściej kilka kilometrów dalej demontują lub porzucają skradzione tablice, żeby uniknąć odpowiedzialności karnej. Czasami skradzione tablice są wykorzystywane podczas włamań, napadów rabunkowych, a nawet sprowadzania skradzionych pojazdów z zagranicy.
Wyjęcie tablic z plastikowych ramek zajmuje najwyżej kilkanaście sekund. Dlatego najlepiej trwale przymocować "blachy" do nadwozia za pomocą nitów lub wkrętów. Można to zrobić samemu lub zlecić warsztatowi.
***