Volkswagen ID. Buggy – elektryzująca rodzina ID

Volkswageny są nudne? Z pewnością nie Buggy. Podczas tegorocznego salonu motoryzacyjnego w Genewie Niemcy udowadniają, że elektryczna motoryzacja może dawać niesamowitą radość z jazdy i z pewnością nie jest nudna.

Koncepcyjny ID. Buggy z napędem elektrycznym to współczesna interpretacja stylu plażowych pojazdów, które w latach 60. i 70. zdobyły ogromną popularność w Stanach Zjednoczonych. To kolejne auto zbudowane na platformie MEB stworzonej do budowy aut elektrycznych. Jej uniwersalność polega na tym, że może być dowolnie wydłużana i poszerzana. Tym razem została wykorzystana do stworzenia typowego "fun cara".

Auto ma napęd na tylne koła. Wyposażone zostało w silnik o mocy 204 KM, ma akumulatory litowo-jonowe, a jego zasięg to 250 kilometrów. Biorąc pod uwagę niewielką masę pojazdu, możemy przypuszczać, że radość podczas jazdy jest powodowana nie tylko przez wiatr we włosach, brak dachu i drzwi, ale także, a może przede wszystkim, przez osiągi.

Reklama

Silnik dysponuje momentem obrotowym o wartości 310 Nm i zapewni autu przyspieszenie do setki w 7,2 sekundy a prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 160 km/h.

Wnętrze auta również jest dostosowane do trudnych warunków piaszczysto-terenowych. Fotele obite są materiałem wodoodpornym, schowek zamykany jest na zamek błyskawiczny, a gadżeciarskie detale ograniczono do minimum. Jest za to sporo plastiku, który łatwo wyczyścić no i charakterystyczna dla tej rodziny samochodów sześcioramienna kierownica.

ID. Buggy to kolejne auto z rodziny ID. Już niebawem swoją premierę będzie miał najmniejszy elektryczny Volkswagen. Auto wielkości Golfa ma oferować tyle miejsca co w większym Passacie. Wszystko dzięki pozbyciu się silnika spalinowego i wszystkiego, co z nim związane oraz nowej konstrukcji auta. Pierwsze egzemplarze klienci odbiorą w kwietniu przyszłego roku.

Kolejny to ID. Cross przypomina wielkością Passata, jednak jest od niego znacznie przestronniejszy. Następnymi elektrykami w gamie VW będzie ID. przypominający małego SUV-a, większy minivan zbudowany na koncepcie Buzza, a za miesiąc na targach w Szanghaju zadebiutuje elektryczny potwór, czyli największy SUV, wielkości Touarego.

Jak z bliska wygląda ID. Buggy i jak Volkswagen będzie tworzył infrastrukturę do ładowania swoich samochodów elektrycznych? Zapraszamy na nasza relację z Genewy.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy