Skoda Fabia po faceliftingu - Genewa 2018

Skoda bardzo mocno zapatrzyła się w poczynania swojego koncernowego kuzyna i podobnie jak Golf z generacji na generację zmienia się… nieznacznie. Czy w tym właśnie tkwi sukces modelu?

Zadebiutowała w 1999 roku jako model o neutralnych kształtach. Druga generacja przyniosła mocne zaokrąglenia, z kolei trzecia - to powrót do ostrych linii i wyraźnych przetłoczeń.

Tegoroczny face lifting zmienia w kształtach niewiele. Odświeżono przód samochodu, zmieniono linie przedniego i tylnego zderzaka, wprowadzeniu nowy wzór felg i kilka detali we wnętrzu.

Zderzak Fabii zdaje się znów bardziej zaokrąglony, za to atrapa nieco bardziej kanciasta. Tak dla odmiany. Dodatkowo w wersji wyposażenia Style żebra atrapy mogą być lakierowane.

Reklama

Wyraźnie zmieniły się za to przednie reflektory. Nie dość, że są w pełni LED-owe, to na dodatek mają kształt, dopasowany do zderzaka i grilla. Nie zabrakło także nowych wzorów felg, które mogą mieć teraz rozmiar nawet, uwaga, 18 cali. To naprawdę dużo jak na miejskie auto.

Listę face liftingowych zmian kończą detale wnętrza: białe przeszycia, nowe materiały wykończeniowe, dwa złącza USB w tylnej części auta i większy ekran systemu rozrywki. Zamiast 5-calowego montowany jest teraz ekran o przekątnej 6,5 cala.

Jak twierdzi Jiří Hadaščok, którego zespół odpowiadał za odświeżenie designu bestsellerowego modelu, dzięki zmianom udało się podkreślić sportowy i elegancki wygląd samochodu, zachowując czystość krystalicznego designu. "Reflektory, ostrzejszy grill i przeprojektowany zderzak całkowicie zmieniły charakter przedniego pasa, a tylne światła w kształcie litery "C" wyróżniają się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej" - tłumaczy Hadaščok.

Naszym zdaniem zmiany odświeżyły nieco wygląd Fabii III generacji, która na rynku jest obecna od 2014 roku. Obawiamy się jednak, że wielu klientów może ich nawet nie zauważyć. Być może jednak w tym tkwi sukces modelu. Taka sama, ale jednak jakby nieco inna.


Znacznie ciekawsze niż sam facelifting jest fakt, że przy okazji zmian zrezygnowano z trzycylindrowej jednostki 1.4 TDI. Był to jedyny silnik wysokoprężny, który napędzał Fabię. Obecnie kompakt z Czech będzie napędzany litrowym "benzyniakiem" o mocy od 60 (MPI) do 110 KM (TSI). Ceny auta zostaną ujawnione w czerwcu.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy