Opel Insignia GSi Sport Tourer. Całkiem ładne kombi

Spieszymy wyjaśnić, że Ople GSi umieszczone będą w ofercie poniżej topowych odmian OPC, bowiem GSi jest w gruncie rzeczy pakietem stylistycznym, a nie sportową odmianą, jak OPC.

Wzorem zaprezentowanej kilka tygodni temu Insigni GSi, odmiana z nadwoziem kombi otrzymała przemodelowane zderzaki z dużymi, chromowanymi wlotami powietrza, poszerzone progi, inne końcówki układu wydechowego i - wieńczącą tylną klapę - lotkę. Standard obejmuje również 20-calowe obręcze kół ze stopów lekkich.

W kabinie, oprócz skórzanej kierownicy, mogą się też znaleźć opcjonalne, kubełkowe fotele z certyfikatem AGR zaprojektowane specjalnie dla GSi.

W przypadku Insigni GSi Sport Tourer, tak samo jak w sedanie, klienci będą mieli do wyboru dwie wersje napędowe: wysokoprężną i benzynową. Pierwsza - podwójnie doładowany turbodiesel o pojemności 2,0 l - rozwija moc 210 KM (przy 4000 obr./min) i maksymalny moment obrotowy 480 Nm (dostępny już od 1500 obr./min). W takiej konfiguracji samochód osiąga "setkę" w 7,9 s i rozpędza się do prędkości maksymalnej 231 km/h.

Dla zwolenników silników o zapłonie iskrowym przewidziano turbodoładowany motor 2,0 l. Jednostka dysponuje mocą 260 KM i - w zakresie od 2000 obr./min. do 4000 obr./min - generuje maksymalny moment obrotowy równych 400 Nm. Tak wyposażona Insignia GSi Sport Tourer przyspiesza do 100 km/h w 7,5 s i osiąga prędkość maksymalną 245 km/h.

Standardowe wyposażenie obejmuje: aktywne zawieszenie FlexiRide (prześwit jest o 10 mm niższy niż w zwykłej Insignii), ośmiostopniową, automatyczną skrzynię biegów i napęd na obie osie ze specjalnym systemem dwóch sprzęgieł zastępujących klasyczny dyferencjał tylnej osi (pozwala na sprawniejszą dystrybucję momentu obrotowego pomiędzy kołami). Nad bezpieczeństwem czuwają również hamulce Brembo z czterotłoczkowymi zaciskami na przedniej osi.