Jest afera. Poszło o obwodnice. Są równi i równiejsi?
Kraków zaskarży rozporządzenie premiera zwalniające z opłat kierowców jeżdżących obwodnica Wrocławia.
Donald Tusk obiecał, że trasa wokół tego miasta będzie bezpłatna. "To kpina" - odpowiada prezydenta Krakowa, aglomeracji wokół której trzeba płacić myto za przejazd obwodnicą.
Jacek Majchrowski uważa, że Tusk podzielił Polaków na równych i równiejszych. Premier obiecując bezpłatną obwodnicę Wrocławia, skrzywdził wszystkich, którzy muszą jeździć płatną obwodnicą Krakowa.
- To jest naprawdę kpina. To oznacza, że są równi i równiejsi. Po jednych obwodnicach można jeździć za darmo. W związku z tym tiry nie wjeżdżają do miasta. A po innych muszą płacić, dlatego ciężarówki będą wjeżdżać do miasta - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM prezydent Krakowa.
Tak właśnie dzieje się pod Wawelem od czasu wprowadzenia elektronicznego systemu poboru opłat. Prezydent Jacek Majchrowski dodaje, że nie chce występować przeciwko kierowcom jeżdżącym za darmo, ale nie zgadza się z niesprawiedliwymi decyzjami urzędników z Warszawy.